Ostatnio sprawa embarga na polską żywność do Rosji upadła. Tak jakoś przypadkiem aktywność Radka ws Syrii również przygasła. Z samą żywnością rzecz jasna była prowokacją, jak wieść gminna niesie transport z firmy „Wierzejki” przed kontrolą miał być rozplombowany….
Nie mniej jednak skojarzenie tych dwóch faktów nasuwa smutną myśl, że nie prowadzimy polityki zagranicznej, choć w konturach przypominającą samodzielność. Już tak jest, że za każdym razem, gdy jakieś embargo i zakazy nam grożą, gdzieś się sprzedajemy za czapkę drobnych…