Przełomowe informacje ws. pancernej brzozy- informują prawicowe portale.
Informacja podana w referacie prof. Chrisa Cieszewskiego z Warnell School of Forestry and Natural Resources University of Georgia może szokować.
Naukowiec wraz ze swoim zespołem specjalistów od analizy zdjęć przebadali zdjęcia satelitarne obszaru katastrofy od 2003 roku. Stwierdzono, że brzoza była złamana już 5 kwietnia. Najprawdopodobniej zostałą złamana 1-2 dni wcześniej.
Czekam na reakcje zespołu Laska. Jak na razie odezwał się Edward Łojek, którego komentarz powala na kolana. "To kolejna fantastyczna teoria niczym nieudokumentowana, tylko kiepskiej jakości zdjęciami satelitarnymi, a przecież można to zweryfikować w banalny sposób. Wystarczyło spytać właściciela działki, na której stoi brzoza, kiedy została ona złamana" - powiedział w poniedziałek PAP Edward Łojek z zespołu Laska, pytany o wystąpienie Cieszewskiego." Czy oni naprawdę są tak naiwni?
Referat prof.Cieszewskiego daje wiele do myślenia i pokazuje, że jeszcze wiele badań trzeba wykonać.
Profesor oczywiście może się mylić. Te informację wymagają jednak dokładnego sprawdzenia. Niestety media albo o tym nie informują albo wyszydzają. Tylko to im pozostało, bo siedzą w tym od początku i muszą teraz bronić raportu Millera.
Również inne referaty były bardzo pomocne w dociekaniu przyczyn katastrofy. One są takim wprowadzeniem aby w końcu odpowiedni zespół zajął się badaniem katastrofy na poważnie za państwowe pieniądze.
