Alpha-Alpha Alpha-Alpha
1785
BLOG

JAK WALNĘŁO, TO SIĘ URWAŁO sensacyjna rozmowa z E.Klichem

Alpha-Alpha Alpha-Alpha Polityka Obserwuj notkę 32

Dzis Niezalezna.pl poleca, a ja za nią: 

JAK WALNĘŁO, TO SIĘ URWAŁO 

"Ja nie wiedziałem, co jest tam w tych pomieszczeniach, w których siedzieliśmy w Smoleńsku. Powiem tak: nie mam pewności, że byłem na podsłuchu, ale były duże zakłócenia w łączności". Z płk. Edmundem Klichem, polskim akredytowanym przy MAK, rozmawiają Katarzyna Gójska-Hejke i Anita Gargas ("Gazeta Polska").



W jaki sposób dowiedział się Pan o tragedii w Smoleńsku?
Edmund Klich: Z telewizji. Od razu sam zacząłem się szykować do wyjazdu do Warszawy.

Wkrótce potem – jako pierwszy, zanim zrobił to ktokolwiek ze strony polskiej – zadzwonił do Pana Aleksiej Morozow, wiceszef MAK?
Tak. Przy okazji chcę tu uściślić pewną informację: Morozow do mnie dzwonił, gdy jeszcze byłem w domu, a nie na trasie do Warszawy, jak powiedziałem w pierwszym przesłuchaniu sejmowym.

Dlaczego telefonował do Pana, skoro lotnisko Siewiernyj i polski samolot rządowy były wojskowe? Pan jako szef cywilnej komisji badania wypadków lotniczych nie był chyba w tej sytuacji najwłaściwszą osobą, a Pańska komisja najwłaściwszą instytucją, do której należało się zwracać?


Ja bym tak nie powiedział. Ja jako przewodniczący komisji mam teczkę, w której jest 200 telefonów z całego świata. Bo my mamy obowiązek, jeśli w Polsce rozbije się samolot, powiadamiać operatorów, producenta, ustalać pewne rzeczy ze swymi odpowiednikami. Natomiast wojska spoza NATO nie mają takich systemów łączności. Morozow wiedział o katastrofie bardzo szybko i chciał przekazać to komuś w Polsce. Nie wiem, jaką w Rosji to szło drogą, oni też prawdopodobnie nie mieli do wojskowych żadnych telefonów, skąd by mieli mieć. 

Jak przebiegała rozmowa z Morozowem?
Poinformował, że doszło do katastrofy. Rozbił się tupolew z prezydentem i on widzi, że jedynym dokumentem, który obydwa nasze państwa mają podpisany i według którego można procedować, jest konwencja chicagowska i załącznik 13.

I co Pan na to?
Odpowiedziałem, że nie wiem, bo to jest samolot lotnictwa państwowego, w związku z tym to nie jest obszar mojego działania i nie moja decyzja. I że jeśli chodzi o Polskę i Rosję, znam jedynie porozumienia w ramach konwencji chicagowskiej. Po telefonie Morozowa wsiadłem do samochodu. Gdy byłem w drodze, zadzwonili z sekretariatu ministra Grabarczyka z zaproszeniem na rozmowę. Pojechałem prosto na spotkanie.

Zreferował Pan Grabarczykowi rozmowę z Morozowem?
Tak. Powiedziałem, iż padła propozycja czy sugestia, że jedynym podpisanym dokumentem jest załącznik 13. Minister poprosił o ten załącznik i na tym rozmowa się zakończyła. Wróciłem do komisji i czekałem.

A kiedy zapadła decyzja, że będziecie procedować zgodnie z załącznikiem 13?
Nie wiem. Nie do mnie należy kierować to pytanie.

O której dotarł Pan na miejsce katastrofy w Smoleńsku?
Wylecieliśmy z Warszawy o 15:30. Początkowo miałem lecieć z panem premierem Tuskiem. Ale ponieważ na lotnisko przyjechałem jeszcze przed startem Jaka-40, organizator powiedział: niech pan leci wcześniej, bo tam potem może być kłopot z miejscami. Prawdę mówiąc, miałem nadzieję, że w czasie przelotu z premierem porozmawiamy o aspektach prawnych, jakie są możliwości badania katastrofy, jakie są propozycje rozwiązań prawnych.

A jakie były?
Po pierwsze, wspomniany już załącznik 13, najlepszy w tym przypadku. Po drugie – można było przedstawić Rosjanom porozumienia natowskie, standaryzacyjne. Ale Rosjanie nie są w NATO i ich to nie obowiązuje, więc tylko od nich zależało, czy by je przyjęli. W NATO są takie zasady przyjmowania różnych regulacji, że jeśli są w danej dziedzinie cywilne rozwiązania w tym zakresie, to w NATO są one odpowiednio adaptowane do przepisów natowskich i tak jest w przypadku porozumień w sprawie badania wypadków. Generalnie są oparte na załączniku 13 do konwencji, ale rozwiązania są bardziej równoważne dla stron i dają więcej możliwości wyboru, żeby państwo, do którego należał samolot, miało jak najbardziej komfortową sytuację.
 

 

Ciąg dalszy  wywiadu tutaj:

Alpha-Alpha
O mnie Alpha-Alpha

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka