Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU
565
BLOG

Świat jest chory. Taak? Pod sąd!

Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU Polityka Obserwuj notkę 16

Prof. Aleksander Nalaskowski trafi pod sąd za wypowiedzenie własnego zdania. Tak właśnie. Oto, co skandalicznego powiedział:

"Rodzice homoseksualni tworzący dom dziecka nie są w stanie przekazać dziecku w procesie wychowania właściwego wymiaru życia seksualnego człowieka. Ten wymiar będzie zawsze wymiarem spaczonym, wymiarem chorym. Tak jak homoseksualizm jest chory, choć Światowa Organizacja Zdrowia uznała, że nie jest".

Zwracam Państwa uwagę, że prognozy pesymistów, a może nawet dekadentów politycznych powoli się sprawdzają. Lobby homoseksualne jest coraz silniejsze, zaczyna się sądzenie ludzi za własne przekonania i przemyślenia. Lobby oraz spolegliwy sąd będą określać nie tylko czy wolno nam wypowiadać poglądy, ale także co jest prawdziwe a co nieprawdziwe.

Jest to odwrócenie normalnego porządku prawnego. W normalnym porządku prawnym karze się za słowa, które niosą potencjalne lub faktyczne konsekwencje dla innych – konsekwencje szkodliwe. Może być to szerzenie nienawiści prowadzące do eskalacji przemocy, dyskryminacja mająca realne przełożenie na sytuację danej grupy społecznej, sekciarskie poglądy popychające ludzi do zamachów lub formowania potencjalnie niebezpiecznych organizacji, które któregoś dnia sięgną po broń.

To jest normalny porządek prawny. Mamy instrumenty, żeby zweryfikować czy dane poglądy są groźne czy nie są. Jeśli nie – powinna obowiązywać swoboda wypowiedzi. W normalnym systemie istnieje jeszcze instytucja pozwu z wniosku prywatnego, jeśli ktoś kogoś personalnie obrazi, co może dla niego skutkować stratami moralnymi, finansowymi czy wizerunkowymi.

W nienormalnym świecie, takim jaki nam się tutaj prezentuje mamy karanie wszystkich za nieprawomyślne poglądy. Są one ustalone z góry, nie ma mowy o żadnych konsekwencjach realnych, ani o zagrożeniu. Po prostu nie wolno i koniec.

To jest chore. Taki porządek prawny jest chory. Ja mam pełne prawo powiedzieć, że nie trawię Murzynów, Żydzi trzymają kasę, a homoseksualizm to dewiacja. Powiedzieć, wygłosić, napisać. To jest moja wolość słowa. Może jest szansa, powiedzmy 0,01% że mam rację? Tak właśnie argumentował John Stuart Mill w swoich esejach. Filozof, politolog, ekonomista – jeden z twórców liberalizmu.

Osobiście uważam, że świat jest chory. Że wiele sądów jest przekupionych, chorzy są sędziowie, którzy karzą za takie rzeczy. Chore gazety, które lansują podobne sprawy oraz wszyscy piewcy jedynie słusznych poglądów, za sprzeciw którym pragną wsadzać ludzi do więzień lub karać finansowo. To są moje poglądy, bo jestem wolnym, dorosłym człowiekiem. Może nie mam racji, może mylę się diametralnie, nie wiem. Zakładam, że może tak być. Ale zamierzam sam to zweryfikować i dopóki nikomu z tego powodu nie dzieje się wymierna krzywda (nie mylić z dyskomfortem poznawczym)  – wara.

Jeśli głupio gadam, sam na tym stracę, odwrócą się ode mnie znajomi, może ktoś mnie nie zatrudni, utracę renomę i poważanie. Żaden sąd mnie nie nauczy powagi, jakimś żenującym i śmiesznym wyrokiem.

Sąd to nie matka, ani nie ojciec. Sąd nie wychowuje.

  "Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka