Witam!
Jakkolwiek byli dzisiaj tacy, którzy po obejrzeniu wystawy rzucali zdanie "mnie bardziej podobają się Jego oleje" pozwalam sobie się z nimi nie zgodzić. Dla mnie sztuka prof. Leszka Misiaka jest dowodem na to, że można poszukiwać i odnajdywać porządek w pełnym chaosu świecie. Ba! Co więcej, można go uchwycić i fantastycznie przetworzyć w sztuce.
Ja więc jeśli chodzi o twórczość prof. Misiaka, jak mówi młode pokolenie "łykam wszystko" Łapczywie, bo nie ma wielu artystów, którzy mieliby taki warsztat, naturalność i dobór kolorów.
No i najważniejsze - dzięki prof. Misiakowi znów Natura, Przyroda, Ziemia, która znika po naszych niecierpliwych egzystencjalnych działaniach jest znów bliżej nas.
Ps. Za zdjęcia przepraszam - robienie telefonem -jak widać - to nie jest najlepszy pomysł.