Słucham sobie dzisiaj Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego ode samiuśkiego rana i z podziwu wyjść nie mogę.
W rozmowie rannej z ulubioną łasiczką Paradowską obecny Pan Prezydent stwierdził z całą mocą, że jest aktywnym kreatorem, animatorem, uczestnikiem polityki zagranicznej.
Zdziwiłem sie nieco ponieważ pamiętam doskonale jak rząd PO i osobiście Donald Tusk ustawiał poprzednika Ś.P. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wrzeszcząc gdzie się tylko dało, że od polityki zagranicznej jest On Tusk i jego rząd.
Schizofrenia oraz Amnezja obecnie rządzących Polską jest całkiem podobna do schizofrenii Małpoluda Putina.
Zapewne dlatego tak dobrze się rozumieją - są to te same niskie standardy, a raczej ich brak.
Ciekawe czy będą ze Schetyna teraz aktywnie kreować? I co kreować? Jak przytomnie zauważyła red. w TVP Info Schetyna jest trzy lata szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych i do tej pory nic ciekawego ani twórczego nie wydał z siebie, a wydarzeń w polityce miedzynarodowej było kilka ważnych, prawda?
Drugie wystapienie Kreatora Pałacowego ustami radosnej blondynki od Prezydenta, która oświadczyła w tonie napomnienia kaznodziejskiego jakże charakterystycznego dla jej Pryncypała, że oczekuje od opozycji 100 dnii miłości dla nowego jakoby rządu.
Tu już śmiech mnie ogarnąl ponieważ ani rząd za nowy nie będzie. Rządem zgody Narodowej też raczej nie będzie.
Dla mnie będzie to misja
MMisja
RRatowania
PPosad
przy pomocy coraz bardziej dziurawej łajby rządowej.
Szkoda Polski na te pozorowane działania, które służą partii rządzącej natomiast Polsce w niczym nie pomagają.
Szkoda Polski
P. S.
Współczuję natomiast każdemu innemu niż PO rządowi, bo jak Prezydent ma tak pomagać rządowi opozycyjnemu do niego jak im pomaga, to będzie cieżka orka powyborcza.