Cytat z pamięci – może być niedokładny.
Ale tak straszył D.Tusk w debacie sejmowej o zmianach w ustawie o NBP – najważniejsza z nich dotyczyła jeśli dobrze pamiętam dotyczyła wprowadzenia KNF i oddanie w jej ręce nadzoru nad systemem bankowym (wcześniej był on w NBPie). W chwilę później wkurzony J.Kaczyński użył słów o „łże-elitach” i lumpen-inteligencji”.
Ale KNF się raczej sprawdził, a za PiSu nikt pieniędzy raczej nie stracił…
A co dzisiaj …?
D. Tusk mówi: „Naprawiamy system emerytalny”.
Ale co dzisiaj oznacza owa „naprawa” …
Oznacza to, że po tej naprawie z 19,5%ej składki na emerytury do OFE trafi 2.3%, a do tej pory trafiało 7,3%.
ZUS is the best. Wszystko dla ZUS-u. Dzisiaj prawie cała składka będzie szła do ZUSu. Wcześniej było to prawie 40%.
To po co trzeba było 10 lat temu wprowadzać reformę emerytalna? Po co trzeba było mnie przekonywać mnie żebym wybrał OFE zamiast ZUSu? Po co żeśmy odchodzili od ZUSu?
Dzisiaj słyszymy, że ZUS jest w porządku, ZUS jest OK.
A ja raczej myślę, że
PO-wska ekipa kładzie łapę na pieniądzach Polaków…