Zdanie oczywiście, a jakże z Herberta…
No i niestety polityczne, bo jakże pogodzić się z tak strasznym brakiem prawdy wśród rządzących, i jak tolerować aprobatę elit np. artystycznych na taki stan. Bo przecież to nie my, nie artyści jesteśmy od tego… my jesteśmy od czego innego, a od prawdy są przecież… no choćby i naukowcy
Idealny opis z czasów Herberta i niestety idealny dzisiaj…
Nawet dzisiaj bardziej celny, bo dzisiaj również dziennikarze (w znacznej większości) dołączyli do artystów - .. nie jest sprawą dziennikarzy prawdy szukać, to są przecież sprawy niezależnego prokuratora Seremeta, to są sprawy komisji Milera…
No i jak mam zapomnieć o Herbercie…
Jak mam zapomnieć o tym, kto nie musi szukać prawdy…