Ufka Ufka
7682
BLOG

40 procent w zasięgu ręki!

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 164

Nie mam jak Prezes wewnętrznych sondaży, w sondaże publikowane w mediach nie wierzę. Dlatego nie pisałam nic o kuriozum, które było kilka dni temu na portalu GW. Tego samego dnia były podane - bez zmrużenia oka i wyjaśnień dla publisi dwa sondaże - na jednym różnica między PIS i PO wynosiła 6%, w drugim 17%:))

Ale przecież patrzę na to co się dzieje i widzę. To jest efekt kuli śnieżnej - nic jej już nie zatrzyma, bo tocząc się zbiera po drodze coraz więcej i więcej śniegu. Kampania PISu rozkręca się z dnia na dzień i nie widzę większych potknięć, wręcz przeciwnie. Prezes w formie, wyluzowany, chyba czuje jak ja że nie musi się martwić żadną koalicją. Zwycięzcy biorą wszystko - Platforma nigdy nie była zwartą formacją, teraz juz nic ich poza wzajemnymi interesami nie łączy. Tak jak pisałam - nie muszą wcale przechodzić do PISu, nawet lepiej, aby tego nie robili. Mogą być bezpartyjni lub wziąć przykład z pjonków i stworzyć coś własnego - w końcu po wyborach cztery lata spokoju przed nimi.

A PO pogubiła się zupełnie. Spuśćmy zasłonę miłosierdzia nad ostatnimi spotami, nad tuskobusem też. Każde rozwiązanie złe - powrót do Warszawy to tchórzostwo, dalsza podróz to męka. Za każdym zakrętem jak nie kibice to emerytki lub bezrobotni. Oczywiście można spotykać się na zamkniętych spotkaniach z urzędnikami, którzy na kolanach będą wręczali udziergane własnoręcznie papucie dla Kochanego Donalda, ale to przecież śmiech na sali. A śmiech to najgorsze co może spotkać partię idącą do wyborów. No i media poczuły pierwszą krew - dziennikarze nagle odkryli w sobie odwagę i zadają niewygodne pytania. Ktoś napisał, że Tuskowi puściły nerwy. Nie zauważyliście? Jemu nerwy puszczają zawsze - jest usmiechnięty tylko wtedy, kiedy dostaje pytania typu: dlaczego jest Pan najlepszym premierem po 1989 roku? Wtedy może odpowiedzieć z udawanym zażenowaniem - nie przesadzajcie. W każdym innym przypadku dostaje mniej lub bardziej ukrywanej wściekłości.

O kampanii SLD nie ma co wspominać - nawet trudno powiedzieć, że to jest najgorsza kampania w historii. Po prostu i PO i SLD stosuje te same sztuczki. Tyle, że PO stosuje sztuczki z poprzedniej kampanii, a SLD sztuczki sprzed 10 lat. A wyborcy na szczęście się uczą. I zadają niewygodne pytania, albo chichrają się przed telewizorem. Nie chce mi się dużo pisać, najlepiej podać przykład. Gdyby ktoś chciał mi zrobić przyjemność powinien obejrzeć mnie dokładnie i powiedzieć np coś takiego - lubię nieduże kobitki. Ale gdyby powiedział: Naprawdę możesz już kupować alkohol ? - to byłoby wiadomo - kretyn.

Jeśli chodzi o rzekome sukcesy Palikota to powiem wyraźnie - to jest coś podobnego jak z JKM.Mnóstwo o nim mówi, młodzi podobno chcą na niego głosować, ale jak 9 października dostanie 3% to będzie cud. Na szczęście, bo Palikot jako zwykły poseł to było jak pryszcz na d..., Palikot, który miałby wygłaszać mowy sejmowe  jako przewodniczący partii to dla mnie już o wiele za dużo.

A więc spokojnie czekam na wybory. Dzisiaj już nic się nie wydarzy (?). Jeszcze 16 dni do wyborów - nie widzę jak Platforma mogłaby odwrócić "tryndy".

No a po wyborach? Mam nadzieję, że zrobimy jak radzi Jacek - wszyscy razem.

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka