Jałowiczor Jałowiczor
274
BLOG

Prawa reprodukcyjne, czyli średniowiecze wiecznie żywe

Jałowiczor Jałowiczor Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

W średniowieczu uważano, że udział mężczyzny w poczęciu dziecka jest większy niż kobiety. Panowało przekonanie, że cała potencja osoby znajduje się w męskim nasieniu, a kobieta jest jedynie stroną przyjmującą. To bardzo ciekawe, że mimo postępu medycyny, ten sposób myślenia przetrwał do dziś.

 Ludzie średniowiecza rozpatrywali problem na poziomie filozoficznym. W czasach bez mikroskopów nie mogli wiedzieć, co to takiego komórki rozrodcze i jak naprawdę przebiega zapłodnienie. Dziś już takie rzeczy są powszechnie wiadome i trudno wytłumaczyć, skąd może się brać popularność tego typu myślenia. Tymczasem stwierdzenie, że aborcja jest wyłącznie sprawą kobiety i nikogo innego sprowadza się właśnie do tego – do przekonania, że jedno z rodziców jest rodzicem bardziej, niż to drugie. Zamiast ojca jest matka, ale zasada pozostaje bez zmian. Zasada, skądinąd, bardzo wygodna dla mężczyzn.

 Jesteś w ciąży? Twój problem, trzeba było uważać. Nieodpowiedzialny facet, który mówi coś takiego do swojej kobiety, mówi jej w gruncie rzeczy to samo, co feministki-aborterki.

 Walka o prawa reprodukcyjne pomaga kobietom tyle samo, ile pomagałaby chłopom walka o prawo do siedzenia w dybach.

 


[pierwotnie opublikowano w protalu fronda.pl]

Jałowiczor
O mnie Jałowiczor

Jestem autorem książki "Rzecznicy. Na każdy temat"; piszę dla "Gazety Polskiej Codziennie", współpracuję z portalem Fronda.pl i tygodnikiem "Niedziela"; publikowałem też reportaże i teksty publicystyczne w "Rzeczpospolitej", "Gościu Niedzielnym", "Tygodniku Solidarność"i "Nowej Konfederacji", a opowiadania w "Magazynie Fantastycznym" i portalach internetowych

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura