Szczerze? Po obejrzeniu wczorajszego odcinka katastrofy w przestworzach wiem już że raczej nie zdaży się abym włączył ten kanał aby cokolwiek w nim obejrzeć bo jego wiarygodność stała się zerowa. Jeśli kłamią w tym filmie i to tak perfidnie jaką mam pewność że inne filmy robione przez NG wcześniej i później bedą prawdziwe czy znów autorzy „oprą” się na oficjalnych raportach bez jakiejkolwiek konkluzji czy sprawdzenia podstawowych faktów. Zasada rzetelności dziennikarskiej powinna być taka że obiektywnie powinny być przedstwione wszystkie czynniki oraz dziennikarz ma nie tylko prawo ale i obowiązek dotrzeć do końca tematu a nie opisać jedną stronę medalu. Co mnie osobiście uderzyło w tym para dokumencie?
1. Samolot cywilny
Nie wiem jakim cudem można było podać taką nieprawdę? Samolot miał status lotu wojskowego. Na pokładzie była cała generalicja łącznie z dowódcą sił powietrznych oraz głównym zwierzchnikiem w postaci Prezydenta Rp. Samolot był wojskowy, załoga wojskowa, lądował na wojskowym lotnisku a podano że lot był cywilny.
Za wiki:
Polski samolot Tu-154M nr boczny 101 – wojskowy samolotTupolew Tu-154M Lux, który 10 kwietnia 2010 roku uległ katastrofie w Smoleńsku
2. Brak ILS
Faktycznie na lotnisku nie było ILS ale jakoś twórców programu nie zainteresowało to że 3 dni wcześniej gdy lądował tam Putin oraz premier Tusk ILS był zamontowany i po rpostu został zwinięty. Zakładamże to było tylko „niedopatrzenie” autorów.
3. Podano że ani jedno ciało nie było kompletne
Jak wiemy z relacji rodzin ofiar niektóre ciała były kompletne więc albo kłamstwo albo znów zła wola...
4. Zginęło 100 z 400 najważniejszych osób w Państwie.
Takie stwierdzenie padło jako podkreślenie tego że nie wiadomo było czy Polska „sobie poradzi” co jest ewidentną brednią. Zginęło faktycznie wiele osób zajmujących strategiczne stanowiska w strukturze Państwowej ale na miłość Boską całość delegacji to nie byli sami oficjele ale też zwykli obywatele więc nie wiem ja jakiej podstawie autorzy wysnuli taki wniosek?
5. Sprawdzono działanie osób trzecich i wykluczono takowe.
Jeśli tak było że próbki zostały pobrane zaraz po katastrofie to co tam robili śledczy z detektorami 2 i pól roku po niej? Gdzie ekspertyzy? Gdzie te wszystkie dane? O ile pamiętam „dziennikarze” i władza od początku wykluczyli wersje z zamachem i od samego początku śledztwo było na innych torach.
6. Brzoza zniknęła...
Kiedy Polscy i Rosyjscy eksperci dwoili się i troili chcąc udowodnić pancerną brzozę dokument NG nawet o niej nie wspomina a jedynie o „jakimś drzewie”. Skoro opierano się na oficjalnych dokumentach to jak można było pominąc tak istotny szczegół jak BRZOZA, która była kluczowym dowodem w dochodzeniu polskiej i rosyjskiej komisji? Zadziwiające jak NG podeszło do tematu w sposób lekki i bez większych zdziwień.
7. 3 czarne skrzynki.
Moje zdziwienie wywołała informacja o 3 czarnych skrzynkach kiedy to już od dawna wiadomo że na pokładzie znajdowało się aż 5.
Za wiki:
Czarne skrzynki
Maszyna posiadała pięć rejestratorów danych (tzw.czarnych skrzynek):
- rejestrator pokładowy MSRP-64M-6 nr 90969[29] (rejestrator katastroficzny parametrów lotu, zapisujący dane na taśmie magnetycznej,ang. Flight Data Recorder, FDR[30])
- rejestrator dźwiękowy MARS-BM nr 323025[29] (rejestrator katastroficzny rozmów prowadzonych wkokpicie samolotu, zapisujący dane na taśmie magnetycznej,ang. Cockpit Voice Recorder, CVR[30])
- rejestrator szybkiego dostępu ATM-QAR/R128ENC[31] (elektroniczny rejestrator parametrów lotu bazujący na wyjmowanej kasecie do zapisu danych, produkcji polskiej firmy ATM PP sp. z o.o., z siedzibą wWarszawie,ang. Quick Access Recorder, QAR)[30][32])
- eksploatacyjny rejestrator parametrów lotu z zasobnikiem KBN-1-1 i kasetą KS-13[33][29] (rejestrator wyprodukowany przez rosyjskie zakłady lotnicze "Pribor" wKursku[34])
- trójkanałowy rejestrator eksploatacyjny K3-63, typu elektromechanicznego, z nośnikiem taśmowym[3],(po katastrofie nie został odnaleziony)[28].
Dziwne że tacy fachowcy z NG mający na koncie tyle filmów o katastrofach nie sprawdzili podstawowych danych.
Pomijam już nawet kwestie nazewnictwa samolotu prezydenckim gdy:
Polski samolot Tu-154M nr boczny 101 – wojskowy samolotTupolew Tu-154M Lux, który 10 kwietnia 2010 roku uległkatastrofie w Smoleńsku. Należał do36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego i znajdował się w dyspozycjiKancelarii Prezesa Rady Ministrów[1].
O panu Gebercie już nawet wspominał nie będę.
Jeśli tak ma wyglądać wiarygodność tej stacji to ja już jej za filmy podziekuję.
