vitello vitello
179
BLOG

A biedni będą coraz biedniejsi

vitello vitello Polityka Obserwuj notkę 11

Mały John pyta Robina Hooda: „Powiedz mi Robinie, dlaczego im więcej rabujemy bogatym i więcej oddajemy biednym, tym bogaci są coraz bogatsi, a biedni coraz biedniejsi?”

Przekładając ten dość ponury żart na realia współczesne można twierdzić, że im więcej pomocy humanitarnej demonstracyjnie ukazywanej w świetle jupiterów, im więcej przyjętych samarytańsko uchodźców, tym więcej biedy i nieszczęścia w krajach, które opuścili. 

Jednym z głównych nurtów narracji na temat imigrantów jest pochwała gospodarności Niemiec, które chcą zaimportować tanią siłę roboczą i poprawić wskaźniki demograficzne. Zastrzyk świeżej krwi. Nic tylko chwalić. Z jednej strony humanitaryzm cała gębą, z drugiej zaś oczywiste korzyści ekonomiczne. Dlaczegóż by nie?

Otóż nie jest to ani dobry, ani uczciwy zamiar. Do Unii docierają w znakomitej większości młodzi, sprawni ludzie z biedniejszych krajów Bliskiego Wschodu i Afryki. Jeżeli mogą wydawać się potrzebni w Europie, to tym bardziej potrzebni są w swoich ojczyznach.

Drenaż państw biednych, wysysanie siły roboczej, zawłaszczanie niewielkiej warstwy ludzi lepiej wykształconych, doprowadzi tam do jeszcze większej zapaści, a wraz z nią większej destabilizacji. Problemy będą narastały lawinowo.

Oczywiście istnieje też inny wymiar masy imigracji. Ucieczka przed poborem do wojska, czyli dezercja. Chroniąc takich ludzi tworzy się inne oblicze konfliktów, na przykład w Syrii. Wojna musi przebiegać według reguł, spośród których przewaga ludzkiego żywiołu jest niezaprzeczalna. Jeżeli komuś się wydaje, że politykę można prowadzić przy pomocy myśliwców bombardujących, to popełnia tragiczny błąd.

Czego możemy się w tej zawierusze obawiać? Przede wszystkim złych intencji, pokrywanych lukrem chwalebnej misji człowieczeństwa i krótkowzroczności, czyli ignorowaniu skutków dalszych, niż doraźne.

 

vitello
O mnie vitello

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka