Rocznica PW i znów o tym , że tylko Rosjanie mogli nam wtedy pomóc. A dlaczego mieliby to robić ? Pilnowali swoich interesów które były sprzeczne z interesami rządu w Londynie. A i tak Mikołajczyk latał do Moskwy z błaganiem o pomoc. Ile razy jeszcze Rosjanie muszą być naszą ostatnią deską ratunku. I król Stasiu i August Mocny , Mickiewicz i Jaruzelski - wszyscy prosili o pomoc Moskali. Teraz już po wojnie II WŚ, po wejściu do UE , wypinamy się na nich , niszczymy groby i pomniki postawione ich żołnierzom. Czy znów , jeśli np. rozpadnie się UE , polskie delegacje polecą do Moskwy błagać o pomoc ? A co będzie kiedy wreszcie pokażą nam figę .
Cała retoryka z notatek na temat PW ,sprowadza się do pytania : Dlaczego nie pomogła nam Armia Czerwona? Odpowiedź jest prosta : bo nie leżało to w interesie państwa ZSRR. Każde państwo powinno dbać o swój interes i bezpieczeństwo swoich obywateli. Tak robi to teraz USA - rozpoczynając wojny daleko od swoich granic i nie licząc się ze stratami ludności cywilnej w jakimś tam Iraku lub Afganistanie.
