Koalicja PO, LEWicy i 3 Drogi, powoli obejmuje władzę. Chwilowo po cichu lub nieco głośniej robi antypisowskie czystki. A ja zapraszam na niedzielne rozważania.
Koalicja PO, LEWicy i 3 Drogi, powoli obejmuje władzę. Chwilowo po cichu lub nieco głośniej robi antypisowskie czystki. Równie cicho wycofuje się też że swoich obietnic wyborczych. Bo jak to szło? 100 spełnionych obietnic w 100 dni?
Ale, jak to ktoś przytomnie zauważył "taki mamy klimat" polityczny. Tylko czy to coś zmieni dla przeciętnego wyborcy dowolnej opcji politycznej?
Czy generalnie nasza władza ma jeszcze realny wpływ na otaczające nas zjawiska długoterminowe.
Np, czy PO-LEW-3D będzie pierwszym rządem gdzie dzietność spadnie do poziomu 1 lub niżej? I czy jakakolwiek władza jest w stanie coś z tym zrobić?
Podobnie z sytuacją geopolityczną. Coraz więcej analityków wskazuje, że w ciągu kilku lat czeka nas wojna. W tej sprawie jestem mimo wszystko optymistą. Uważam, że zanim Rosja zdążyła by się przygotować do ataku na nas, akurat u niej zacznie się wojna domowa i rozpad. Co nie zmienia faktu, że duża wojna (większa niż obecna Rosyjsko -Ukraińska) może wybuchnąć, tylko swoim zasięgiem obejmie Azję i/lub Afrykę. Ale czy tutaj dowolny rząd może coś zrobić? poza oczywiście jakimiś przygotowaniami.
Póki co, jeszcze nieokrzepła władza zaczyna szykować się do wyborów samorządowych. Prezydenci miast spotykają się z mieszkańcami, strzelają sobie więcej fotek itd. Ciekawe jest to, że w poprzednich wyborach samorządowych podział polityczny był podziałem stricte terytorialnym. Np w dużych miastach głosowało się na ludzi związanymi z PO niejako niezależnie od działań danej ekipy w mieście.
Robimy w mieście remonty bez ładu i składu, wykańczamy przedsiębiorców, a mieszkańcom fundujemy chaos komunikacyjny i podwyżki opłat? Nieważne, to jest duże miasto i głosuje się tylko na swoich. Czy w tych wyborach będzie inaczej? Czy koalicja rozciągnie się na te wybory? Czy wyborcy pójdą za ciosem i odbiją PiSowi następne samorządy, czy może odwrotnie, to koalicja per saldo straci.
Co w momencie kiedy skończy się miesiąc miodowy i w Polewie3d zaczną się wewnętrzne tarcia. Oczywiście jeszcze nie teraz, ale taki moment zawsze nadchodzi. Będą oni mieli szansę na drugą kadencję? Bo pierwszą raczej przetrwają.
Tyle pytań, a odpowiedzi nie widać.
Otaczający nas cyfrowy świat pełen jest spamu i hejtu, który często ukryty jest pod pozorami anonimowości. Dlatego postanowiłem pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie wstydzę się własnych poglądów i wiem, że one zmieniają się w czasie i pod wpływem innych.
W związku z gwałtownym rozwojem SI dodałem do swojego profilu konto suppi. Tak, żeby było widać, że jestem człowiekiem z krwi i kości.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka