Voit Voit
93
BLOG

Trolle, chamy i klony

Voit Voit Rozmaitości Obserwuj notkę 20

 

 

Sprawa zaczęła się w sobotnią noc, kiedy to na Saloonie pojawił się człowiek, zarzucający SG dziesiątkami swoich - mniej lub bardziej udanych - notek. Człowiek twierdził, ze przeprowadza się z innego portalu i nawał jego pisaniny to po prostu efekty owej przeprowadzki, a dla nas chwilowa niedogodność. Nowoka1na -  bo taki nick przybrał ów spamer, który początkowo posługiwał się własnym nazwiskiem – na dłuższy czas sparaliżował Salon, bo inne notki albo ginęły w powodzi jego twórczości, albo były szybko wypychane do niebytu. Jak to działa -  wszyscy wiemy, wiec tłumaczyć nie będę. Apele do administracji, pojawiające się na kilku blogach nie na wiele się zdały i dopiero następnego dnia facet dostał tygodniowego bana, o czym poinformował nas Igor Janke na moim blogu.

Nowoka1na wywołał dyskusję na temat trollingu i spamerów. Dyskusję ponadpartyjną i ponad podziałami. Byliśmy zdrowo wkurzeni, zwłaszcza, że zorientowaliśmy się, że w taki sposób można w rewelacyjny sposób zablokować cały Salon. Dyskusja toczyła się na kilku blogach w Salonie, ale także i poza nim, na Facebooku. Wnioski z tej dyskusji są proste - trzeba coś z tym zrobić, tylko nikt nie ma dobrego pomysłu. Ja i Panna Wodzianna optowałyśmy za ograniczeniem ilości notek wrzucanych jednorazowo, lub w krótkim czasie. Tu pada pytanie - co to jest ten „krótki czas”? Jedna na godzinę? Jedna na pół godziny? Kolejny pomysł był taki, żeby na SG pojawiała się tylko jedna notka, jeśli jest ich kilka w krótkim odstępie czasu. To pozwoli na normalne funkcjonowanie SG. To też jest jakiś pomysł….

Spamer Nowoka1na póki co nas opuścił, bowiem nasza petycja trafiła adminom do przekonania - co traktuję w kategoriach cudu - i faceta trzepnęli. Na Facebooku zaś trwała dyskusja na temat trolli i klonów.   

Te zwierzątka znamy wszyscy- wywalany troll wraca jak bumerang pod innym nickiem. Część z nich zresztą się do tego przyznaje. Klon wraca, żeby sobie poużywać. Ja dzisiaj rano na moim własnym blogu znalazłam faceta, który ma zero notek i dwa komentarze, a który pojawił się wyłącznie po to, żeby zabrać głos na temat Salonu i spamera Nowoka1ny. Uwierzę we wszystko, tylko nie w to, ze nowy, zupełnie zielony, nagle trafia bez pudła do mnie i dyskutuje ze znajomością tematu. Jasne - to zapalony czytelnik, który postanowił wyjść z ukrycia i zabrać głos. Wierzycie w to? Bo ja nie. Takich trolli jest całe mnóstwo, a ostatnio to jakaś plaga. Najlepiej widać to na blogach zielonych - kilka dni temu w końcu udało mi się namówić Andrzeja Celińskiego do przetrzepania części „dyskutantów”. Wyleciało ich całkiem sporo, przede wszystkim za wyjątkowe chamstwo. Część pogoniła administracja. Myślicie, ze to coś pomogło? A skąd - trolle natychmiast się sklonowały i wróciły. Opcja „zablokuj” po prostu w przypadku chama się nie sprawdza, bo chamowi nie wytłumaczy się, żeby nie lazł, gdzie go nie proszą.  Wybaczcie, że posiłkuję się tymi dwoma blogami, ale te – i ich trolle - znam najlepiej.

Po awanturze piwnicznej większość z nas nie poszła na układ z administracją i nie zgodziła się na „odgórne” blokowanie kogokolwiek. To ma sens nadal, ale musimy z tymi ludźmi coś zrobić i to poza wszelkimi salonowymi podziałami. Pytanie - co? Może podawanie pod komentarzami numerów IP rozwiązałoby częściowo sprawę? Nie mam pojęcia, bo to może być miecz obosieczny, a dlaczego -  nie musze chyba tłumaczyć tego, o czym wszyscy wiemy. Jedno jest ważne - musimy wiedzieć, z kim właściwie dyskutujemy i mieć możliwość zablokowania nie tylko jednego nicku, ale i jego wszelkich mutacji. Nie wiem, czy to jest możliwe technicznie. Na niektórych blogach poziom dyskusji sięga Onetu, a my nie mamy na to żadnej recepty.

Czy ktoś ma jakiś pomysł?  Czy możemy zupełnie spokojnie wypracować jakieś mechanizmy? Zapraszam do dyskusji.

Voit
O mnie Voit

Kogo banuję - przede wszystkim chamów, nudziarzy, domorosłych psychologów i detektywów-amatorów. To mój blog i to ja decyduję, kto tu będzie komentował. Powinnam to zrobić dawno, teraz zabieram się za porządki. Dyskusja - proszę bardzo, może być na wysokich tonach, ale chamstwo i nudziarstwo zdecydowanie nie. Anka Grzybowska Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości