Voit Voit
520
BLOG

Do urn w dwuszeregu marsz!

Voit Voit Polityka Obserwuj notkę 5

Wybory mamy, Proszę Państwa! Moje ulubione, bo te bliższe ciału i duszy. Kandydują wszyscy - w sklepie w Nidzie dopadło mnie stado chętnych na czteroletnią fuchę - jak się okazało, jedynym, który nie kandydował, był ochroniarz. Od razu faceta polubiłam.

Od kilku tygodni pielgrzymuję - z przyczyn zupełnie zawodowych - po spotkaniach z kandydatami. Początkowo ambitnie robiłam sobie nawet jakieś notatki, czym wywoływałam niezdrową sensację. Potem skrzydełka mi opadły. Wszyscy mówią dokładnie to samo, tak samo bełkotliwie i bez sensu. Każdy kandydat zapewnia nam świetlaną przyszłość i nowe chodniki. Niektórzy posuwają się nawet do tego, ze obiecują oświetlenie wiejskich dróg i kanalizację. Wszystkich przebił jednak obecnie miłościwie nam panujący burmistrz, który za kasę swoich umiłowanych mieszkańców wydał kolejny numer gminnego periodyku z załączoną płytą CD. Z płyty można się dowiedzieć, co też burmistrz był zrobił dla naszego wspólnego dobra. Żeby przypadkiem nie było, ze ktoś płytki nie obejrzał i się nie zachwycił, periodyk roznoszono po klatkach schodowych. Poczytalność i oglądalność wzrosła. Ja z kolei się niesamowicie wzruszyłam, słuchając aksamitnego głosu lektorki. Ale ja już tak mam, że się łatwo wzruszam.

Witryny sklepowe w Nidzie są obwieszone pluralistycznie - jako, że sklepów za dużo nie ma, obok siebie wiszą niezwykle udane konterfekty wszystkich możliwych kandydatów. Ładnie to wygląda, tak kolorowo, chociaż w tym roku plakaciki jakoś poszły w błękit i czerwień. Gdzieś przeczytałam, że podobno takie są najbardziej chwytliwe. Kandydaci uśmiechają się dobrotliwie, z troską w oczach. Widać, że się nadają. Z kolei listonosz przynosi nam ulotki - przypadkiem jedynie obecnego burmistrza i pewnej pani radnej, która wsławiła się jazdą po pijanemu z dziećmi na tylnym siedzeniu. Pani radnej na urodę nawet fotoszopa nie pomoże, ale jakoś udało jej się wykrzesać z siebie coś w rodzaju pełnego miłości uśmiechu. Za to burmistrz śmieje sie cała gębą - bardzo udanie wyszedł.

Burmistrz jest wszędzie – jego banerek powiewa nad jedyną uliczką w miasteczku, co znacznie podniosło estetykę tego miejsca. Od razu zrobiło się przyjemniej. Pan burmistrz ma hasło „głosuj na sprawdzonego”, co mieszkańcom za dobrze się nie kojarzy, bo traf chce, że testują burmistrza dobre 8 lat i jak wieść gminna niesie, chcą okres próbny zakończyć. Z banerkiem jest w ogóle zabawa - poprosiłam gminę Ruciane o pokazanie mi umowy na powieszenie szmaty, bo ciekawa byłam, ile to może kosztować. Umowy nie dostałam, wiec wrednie zadzwoniłam, podając się za właścicielkę małego sklepiku, z zapytaniem, czy mogę sobie powiesić szmatę reklamową nad główną ulica. Dowiedziałam się, że nie mogę, bo to zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Nikt nie był mi w stanie wytłumaczyć, dlaczego sklepik zagraża, a burmistrz nie. Widać sklepiki tak już mają.

No i tak - kampania się kończy, zostanie nam najprawdopodobniej dożynka w drugiej turze głosowania na burmistrza. Wtedy będzie zupełnie wesoło, bo jak znam życie, wypłyną papiery. Teraz też wypływają, ale cienkim strumieniem, bo nie bardzo wiadomo, w kogo walić. Jak się sytuacja wyklaruje, to bumagi ruszą lawiną. Póki co mam stos papierzysk różnych, przeważnie o tym, który kandydat i gdzie się spił, ewentualnie co zakosił i z kim sypia. Niestety - chociaż może to i dobrze - bez zdjęć ze szczegółami.

To co, Proszę Państwa? Idziemy głosować? Od Waszego głosu zależy finansowa przyszłość wielu polskich rodzin. Pochylcie się nad nieszczęsnymi kandydatami i dajcie im możliwość godziwych zarobków na następne cztery lata. Bądźmy ludźmi.

Voit
O mnie Voit

Kogo banuję - przede wszystkim chamów, nudziarzy, domorosłych psychologów i detektywów-amatorów. To mój blog i to ja decyduję, kto tu będzie komentował. Powinnam to zrobić dawno, teraz zabieram się za porządki. Dyskusja - proszę bardzo, może być na wysokich tonach, ale chamstwo i nudziarstwo zdecydowanie nie. Anka Grzybowska Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka