MOTTO
"„Choć byli braćmi […] bóg, formując ich, chciał, by niektórzy z nich byli władcami, i dlatego domieszał do ich rasy złoto. […] Mówi bowiem przepowiednia: polis [państwo] upadnie wtedy, gdy będzie nią rządził strażnik z żelaza lub brązu.”
[E.Voegelin o "politologicznym" micie platońskim]
Pochodzącą od Platona na wpół mityczną kratogonię Arystoteles uprościł i oparł na podstawach psychologicznych, na troistości władz ludzkiej psychiki. Teoria ustrojów państwa stała się w ten sposób zrozumiała nie tylko dla korzennych Ateńczyków i ich pradawnego, szlacheckiego imaginarium.
Trójpodział psychiki ludzkiej na sfery emocjonalną, wolicjonalną i intelektualną znajduje odbicie w charakterologicznym podziale trzech statystycznie najczęstszych postaw życiowych, a co za tym idzie także trzech najbardziej wyrazistych warstw społecznych oraz trzech przez nie formowanych ustrojów. Dusza i państwo zyskują zdrowie gdy trzy ich władze uporządkowane są hierarchicznie i współpracują dla dobra całego organizmu. Odwrócona lub zaburzona hierarchia władz oraz ich skłócenie powoduje chorobę duszy jak i państwa.
Hierarchia władz duszy (od najniższej, do najwyższej, chociaż wszystkie są niezastąpione w całości psychofizycznego organizmu) wygląda tak:
- władza pożądliwa (vis concupiscibilis) skierowana na dobra cielesne (rozkosz, używanie i przyjemności),
- władza gniewliwa (vis irascibilis) dotyczy już sytuacji bardziej złożonych i wymagających, niż „żywienie emocji” do łatwo osiągalnych „dóbr” dających proste osiągnięcie przyjemności lub uniknięcie nieprzyjemności czyli pojawia się wobec t r u d n e g o do osiągnięcia dobra („trudne do osiągnięcia dobro wywołuje reakcję dziedziny gniewliwej, która działa w związku ze wzmożonym wysiłkiem, zmierzającym do usunięcia trudności na drodze zdobycia konkretnego dobra zmysłowego”, Kaczmarek, 1958 s.204). Owa „środkowa” gniewliwa władza psychiczna jest niezwykle ważna z punktu widzenia teorii państwa i optymalnego ustroju, gdyż w dużej mierze odpowiada ona mentalności „klasy średniej”, warstwy ludzi przedsiębiorczych, którzy w sposób prawy dążąc do wzbogacania siebie budują zamożność całego państwa (oprócz ‘dążących do zdobycia majątku” należą też do tej klasy średniej wojskowi). Dominującą sferą jest tu wola i przynależne jej takie cechy i uczucia takie jak: determinacja, odwaga, męstwo, przedsiębiorczość, rozumne ryzyko, wyobraźnia twórcza.
- władza rozumna (1. intellectus – władza umysłowa skierowana na poznanie pierwszych zasad bez posługiwania się zwykłą argumentacją, rozum, myśl 2. intelligentia – władza umysłowa poznająca posługująca się dowodzeniem, rozsądek). W klasycznej teorii państwa odpowiada władza rozumna warstwie ludzi znakomitych, dzielnych, realizujących swoją mądrość w pracy dla dobra wspólnego, władcom, ustawodawcom, radzie starszych, urzędnikom najwyższego szczebla.
Odpowiednio do trzech sfer i władz duszy mamy więc trzy zasady trzech podstawowych ustrojów (jakoby „cząstkowe ideały państwa”):
1. lud – zasada „wolność”
2. przedsiębiorcy i zamożni – zasada „bogactwo”
3. znakomici – zasada „dzielność” (szlachetność, doskonałość, pełnia rozwoju osobowości, mądrość działająca w interesie wspólnoty).
Najczęstsze możliwe wypaczenia owych „klasowych” ideałów to: wolność w samowolę, chęć bogacenia się w bezwzględną zachłanność, dzielność i ofiarna propaństwowość w żądzę zaszczytów i sławy oraz apanaży. Wszystkie trzy wypaczenia zdrowych dążeń pochodzą od czynnika nieprzewidywalnego i bardzo silnego, czyli z indywidualnego charakteru człowieka i tego, w jakim stopniu człowiek jest samoświadomy. Brak samoświadomości owocuje samozakłamaniem i sprzecznością słów, deklaracji i głoszonych ideałów z czynami, a więc obłudą i hipokryzją, co szczególnie jest szkodliwe w im wyższej występuje warstwie społecznej i co może być przez dłuższy czas nierozpoznawane przez obywateli podległych władzy tego typu ludzi.