wbimab wbimab
32
BLOG

Bielan i Kamiński mogą pogrążyć PiS - kontynuacja

wbimab wbimab Polityka Obserwuj notkę 0

Szanowni Państwo, ze względu na późny powrót do domu, nie widziałem wczoraj sensu w odnoszeniu się do komentarzy pod moim pierwszym postem. Nie wyniknęłaby już z tego żądna dyskusja, a wielu z Państwa zapewne moich odpowiedzi by nie czytało, jako że post nie widniał już na SG. Liczę, że ten się na SG pojawi, a tym samym będziecie mieli Państwo moliwość przeczytania mojej odpowiedzi i rozwinięcia kilku wątków, które się pojawiły.

Po pierwsze jestem zdecydowanie zwolennikiem zabiegania przez PiS o elektorat niezdecydowanych, centrowców. Nawet jeśli przepływ tego typ wyborców z PiS do PO był w 2007 r. minimalny, to faktem jest, iż do urn poszło 4,5 mln więcej wyborców niż 2 lata wcześniej, a spośród nich 0,9 mln głosowało na PiS. Nie chciałbym już zbytnio nad tymi liczbami i ich precyzją się rozwodzić, jednakże podkreślić, że czarno na białym widać, iż trzeba wyrwać Platformie chociaż 10% wyborców. Nie oznacza to oczywiście, że postuluję zaniedbywanie innego typu elektoratu. Jednak dla usatysfakcjonowania Radia Maryja potrzeba, by pojawiali się tam lubiani przez środowisk posłowie jak Mularczyk czy Girzyński, a oficjalne poparcie nie powinno być zagrożone. O byłych wyborców Samoobrony zadbać można akcentująć od czasu do czasu szkodliwe pomysłu "liberałów". Ludzie bardziej zorientowani w polityce, mający konserwatywne poglądy, pragnący naprawy państwa przy PiS trwać będą (ja jestem tego przykładem), ponieważ trudno głosować na partię, która wchodzi w koalicje w samorządach z poskomunistami, obsadza nimi różne urządy, czy proponuje miejsca na listach wyborczych. Ponadto szkodliwa reforma edukacji, nieudolna polityka zagraniczna, pomysły Kopacz w sferze służby zdrowia, "kręcenie lodów" - to tylko niektóre elementy, które sprawiają, że na PO ja i ludzie o podobnych wartościach, nigdy nie zagłosują.

Myślę więc, że ostatnia grupa ze zrozumieniem przyjęła, krótkotrwałą niestety, zmainę taktyki sprzed kilku miesięcy. Tak jak pisałem poprzednio, uważam, że należy unikać wchodzenia w pyskówki z PO, różnych bezsensownych wypowiedzi jak wczorajsza prezesa o radiu ZET. On ma oczywiście rację w większości swoich emecjonalnych wypowiedzi, tyle że nie ma sensu by tak reagował, bo to nie przynosi pożytku, a tylko szkodzi (media już o to zadbają). Podobnie jak różne wypowiedzi dwóch beznadziejnych PRowców, Brudzińskiego i kilku innych. Ci ostatni powinni z medów zniknąć albo pojawiać się tam tylko sporadycznie i być zastąpieni przez ludzi, którzy bedą wzbudzać "sympatię" wśród owych centrowych niezdecydowanych. Jeden z komentatorów podkreślił wczoraj, że PiS powinien mieć kilku "liderów". Raczej się z tym zgadzam, tyle że liderem może być cały czas Kaczyński, a tuż za nim owi z jednej strony kompetentni, wypowiadający się merytorycznie, dobrze punktujący rząd z drugiej zaś nie wchodzący w pyskówki i wzbudzający pozytywne emocje i skojarzenia wśród tych, którzy na polityce się nie znają. Bo niestety, ale prawda jest taka, że to ci ostatni przesądzają wynik każdych wyborów.

Jestem zdania, że zabiegać o nowych wyborców należy czynnie, a nie liczyć, że w końcu PO będzie lecieć w dół, bo kryzys itp. NIe wiadomo czy kryzys bardzo się pogłębi. W dodatku paradoksalnie to PO może na nim skorzystać, jeśli nie doprowadzi on do wielu dramatów. Bowiem Tusk z jednej strony kryzysem wyjaśni nieróbstwo z drugiej zaś za włąsną zasługę uzna, że kryzys u nas przebiegł stosunkowo łagodnie. I co wtedy, kto będzie głosował na PiS i pieniących się Kamińskiego, Suskiego, Brudzińskiego? Nie ma także sensu bodować czegoś nowego na prawicy i w centrum, ponieważ potrwa to conajmniej 5 lat, aż się dojdzie do jakiejś siły.Dodatkowo nie ma przy tym gwarancji, że będzie to coś dużego, że zdobędzie poparcie. A nie wiem czy warto dla takiego mirażu bezbronnie patrzeć jak Polska słabnie i jest toczona licznymi patologiami, licząc, że może za 5 lat..a może jednak nie... Lepiej trwać przy PiS i na ile każdy może go wspierać.

Jeśli chodzi o rywalizaję wewnętrzną w partii, to jest to sprawa normalna. Gorzej jednak gdy jest wywlekana na zewnątrz lub gdy pewne osoby zatracają z pola widzenia cel główny, jakim powinna być praca dla Polski i skupiają się na budowaniu własnej pozycji, choćby po trupach swoich kolegów. Niestety wydaje się, że nawet w PiS i to na samej górze, są ludzie dla których drugi cel jest najważniejszym. Jeśli prawdą jest to co podała dziś Rzepa, iż Bielan podjudzał do karania Ziobry za jego sugestię o potrzebie przemyślenia taktyki w ostatnich wyborach, to tylko potwierdza się, że słuszna jest moja krytyka PRowców i doszukiwanie się w ich postepowaniu drugiego dna.

Co do Prezydenta, to uważam, że jest on właściwą osobą na właściwym miejscu. Zaproponowany przez kogoś Romaszewski za rok będzie miał 70 lat, więc odrazu zrobią z niego starca, który jest niczym w zestawieniu z "przystojnym piłkarzem". Dla Ziobry zaś jest zdecydowanie za wcześnie i z pewnością jego stosunkowo młody wiek, zostałby wykorzystany dla zdezawuowania kandydatury. Nie znaczy to jednak, że ubieganie się Lecha Kaczyńskiego o reelekcję będzie skuteczne. Jestem szczególnie sceptyczny po tym jak ogłoszono, że Kamiński pokieruje jego kampanią wyborczą. Uważam, że w takim wypadku przegrana jest niemal pewna. Nie poprawił wizerunku Prezydenta przez ostatnie kilka miesięcy (po to wrócił z Brukseli), co gorsza poparcie jeszcze spadło, nie wygra i wyborów. Może to będzie wstrząs, który sprawi, że PRowcy zostaną usunięci na bok. Nie wiadomo tylko czy po kolejnej porażce, tak doły jak i parlamentarzyści wytrwają przy partii. Inna sprawa, że jeśli odbędę się jednocześnie wybory parlamentarne (bo takie głosy w PO chyba się pojawiły), to wtedy porażka będzie podwójna i nie wiem czy po PiS wiele się ostanie...A PRowcy będe wciąż spokojnie siedzieć w europarlamencie i zgarniać grubą kasiurę.

Na koniec odpowiem tylko jednej z Pań, że nie jestem z Krakowa, ale poniekąd z miastem jestem związany. Mam tam wielu znajomych, a wśród nich ludzi z PiS sympatyzujących i w tej partii pokłądajacych nadzieję.

wbimab
O mnie wbimab

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka