wbimab wbimab
74
BLOG

Zrobi ć z niego "pisiora"

wbimab wbimab Polityka Obserwuj notkę 2

"Miro" oznajmił "Newsweekowi", iż nie planuje podać się do dymisji. "Gazeta Wyborcza", powołując się na anonimowego polityka PO podała informację, iż premier "Mira" nie zdymisjonuje, jeśli uda mu się przekonać opinię publiczną o swojej niewinnści. O tej swoistej "moralności" pisał trafnie w Salonie redaktor Terlikowski, nie będę więc powtarzał oceny, z którą w pełni się zgadzam. Polecam zapoznanie się z treścią tamtego postu.

Pragnę jednak przytoczyć nowe informację, które nieco ponad godzinę temu na swojej stronie internetowej zamieściła "Rzeczpospolita". Są one zdecydowanie nie na korzyść "Mira" i jestem ciekaw, czy premier nadal będzie obstawał przy swoim, a "GW" będzie piasć o atakach CBA na rząd i domu tejże instytucji, za który jeszcze nie zapłacono. "Rzepa" podaje, że Sobiesiak i Kosek chcieli doprowadzić do dymisji wiceministra finansów Jacka Kapicy. Forsował on bowiem przepisy, które były niekorzystne dla branży hazardowej.

Darczyńcy Platformy, przyjaciele "Mira", "Grzesia", Zbyszka i Bóg wie kogo jeszcze tak sobie o sprawie wiceministra rozmawiali:

29 IX 2008: „ten idiota podpisał rozporządzenie”, które „kładzie hazard na łopatki”.  Tego samego dnia zastanawiali się jak usunąć Kapicę ze stanowiska. Uznali, że doprowadzą do rozpowszechniania informacji, iż „sk... bierze łapówy” i „ch... nie chce dobrze dla państwa”. Sobiesiak dodawał, że rozmawiał już „ze Zbyszkiem i z Mirkiem”. Sobiesiak chciał skompromitować Kapicę m.in. przypinając mu łatkę "pisiora" (a to jak wiadomo dla wielu wykształconych, młodych, obytych w świecie, otwartych, tolerancyjnych itp. mówi wszystko)

Jednym ze sposobów na pozbycie się niewygodnego urzędnika, miało być wynajęcie usłużnego dziennikarza. 6 maja 2009 r. Sobiesiak i Kosek ustaliali, że: „dobry dziennikarz”, „napisze takie rzeczy, które trafią do ludzi”. I znów o Kapicy: „trzeba personalnie uderzyć w tego gościa”.

17 maja 2009 r. rozmowa Sobiesiaka z grzesznym Zbyszkiem (parafrazując Gowina). Lobbysta chciał, by „znaleźć jakiegoś idiotę nie z ich partii (PO – przyp. red.), żeby wstał i opowiedział wszystkie głupoty”. By uderzyć w Kapicę, „... żeby go upier...”. Sobiesiak dodał, że jedzie w tej sprawie do Drzewieckiego.

Wszystko to jest porażające. Ciekaw jestem ogromnie reakcji premiera oraz Czumy, no i oczywiście samego "Mira". Chlebowskiego bowiem spisali już na straty i chyba chcą z niego zrobić kozła ofiarnego, by większych strat nie ponieść. Wątek usłużnego dziennikarza też daje do myślenia, warto byłoby dociec, kto miał nim być, może z kimś odbyto rozmowy? Wszystko to, wraz z wcześniej ujawnonymi informacjami sprawia, że komisja śledcza wydaje się niezbędna. Inaczej sprawa rozejdzie się po kościach, ponieważ PO będzie ją przykrywać desperacją podejrzanego Mariusza K, a GW i pozostała usłużna rządowi prasa zrobi swoje (patrz. CBA atakuje rząd, Kamiński chciał aresztować Kwaśniewską, prezydent rozpoczyna kampanię wyborczą itp.).

wbimab
O mnie wbimab

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka