Istota koncentracji władzy w jednym ręku rodzi dwa zjawiska. Pierwszym z nich jest władza jednostki lub małej grupy ludzi.
Zjawisko to nazywamy dyktaturą. Jeśli idzie za nią przemoc i łamanie prawa nazywamy to reżimem.
Jeśli natomiast w kraju dochodzi do monopolizacji świadczenia usług strategicznych osoby mające nad taką firmą całkowity wpływ tworzą ustrój oligarchiczny. Ekonomiczną dominację nad rządem dusz.
I tak im więcej ludzi podlega Oligarsze tym silniejszy wpływ ma on na politykę lokalną. Jego punkt widzenia uzależnia punkt widzenia ludzi gdyż zaraz po pojawieniu się monopolu pojawiają się ludzi którzy chcą piąć się w drabinie kariery lub zapewnić sobie bezpieczeństwo poprzez "zachowania miłe nadzorcy".
Oligarcha może tworzyć dobry ustrój systemu podwładnych ale może też wytworzyć patologiczne mechanizmy donoszenia na siebie, niszczenia myślących inaczej oraz zapewnić ciągły wyścig "szczurów" tj. osób, które kosztem innych osób próbują znaleźć się w wysokim bezpiecznym miejscu hierarchii.
Problem jaki pojawił się w Polsce to zgoda na monopol który sumuje pod jedną ręką bardzo dużą a wręcz znaczącą liczbę ludzi pracujących i zależnych od jedne osoby.
Taki człowiek może jedną osobistą decyzją otworzyć lub zamknąć miejsce pracy w danej miejscowości, w danym rejonie, w danej fabryce.
Taki człowiek staje się Panem budżetu domowego, to jego poplecznicy i ci którzy się mu chcą przypodobać dbać będą o realizację spójną jego "zamiarów czy sugestii". Nawet nie pytanie zrobią coś co ma się "spodobać" głównemu zarządcy.
O ile w obszarze rynku ekonomicznego mówi się o kilku osobach które pod swoją władzą mają byt dziesiątek tysięcy Polaków.
Nazwiska można podawać ... jest ich kilka ale ... niektórzy pozwalają myśleć "po swojemu" i nie naciskają na punkt widzenia polityki krajowej.
O ile jest to obszar prywatny, o ile jest możliwość przejścia do konkurencji lub znalezienia dobrej pracy bez konsekwencji wynikających z sposobu rzucenia roboty u Oligarchy - jest demokracja.
Jeśli system oligarchiczny powstaje w układzie związanym z Państwem np. wydobyciu i handlu złotem, handlu zbożem, kukurydzą, soją, ropą to ważne są liczby. Jeśli nie są one gigantyczne i jeśli nie ma systemu nadzoru poglądów, postaw mówimy o tzw. korporacjach. Instytucja te niszczą ludzi czy to przez wypalenie zawodowe czy inne formy przemocy poprzez pracę - ale nie kreują polityki globalnej, sposobu myślenia, nie zastraszają za inne poglądy.
Jest też taki moment gdy powstaję władza jednostki nad ekonomią wielu podmiotów. Taką władzą jest zbiór spółek zajmujących się produkcją broni, przetwórstwem rolnym, produkcją paliw, magazynowaniem zasobów.
Trzech Polaków dotarło do miejsca w którym osiąga się władzę nad rządem dusz. Pierwszym jest ten który ściga wszystkich i może zdecydować o bycie policjantów, prokuratorów i sędziów. Ci zaś decydują o losie wielu ludzi. Drugim jest ten który zarządza zasobami i spółkami odpowiedzialnymi za produkcję. Trzeci który osiągnął największą władzę nad rządem dusz otrzymał właśnie zgodę aby władzę swoją pomnożyć i jako taki stał się pierwszym "Państwowym Oligarchą".
Niewiele nas różni od systemu który obowiązuje w Rosji w której istnieją dwie grupy Oligarchów. Tacy którzy dorobili się sami i racy którzy swoją władzę otrzymali od Państwa. Oba rodzaje z uwagi na swoją władzę nad rządem dusz są dla rządzących ważni.
Jedni mogą władzy zaszkodzić inni pomóc. W większości władza dba o to aby szkodzących "uwikłać" a "wspierających" kierować.
System jaki tworzą partie nie jest rządem dusz bo z partii można w odróżnieniu od mafii odejść prawie bez konsekwencji. Wrócić można czasami do prywatnego życia i działać dalej. Nie da się tego zrobić na żadnym szczeblu systemu podlegającego Oligarchom. Pracując w ramach ich systemu "myślenie własne" trzeba zachować dla siebie i udawać że rozumie się stary dowcip;
Człowiek ma swoje zdanie ale musi się publicznie z nim nie wychylać lub wręcz nie zgadzać. Tworzyć "fałszywy" obraz postrzegania. Całe szczęście mamy kabarety i ludzi którzy czasami są w stanie pokazać w czym problem.
Czasami w sytuacji w której Naród nie może już z sobą normalnie porozmawiać.
https://youtu.be/sElhLcagn0k
