Trafił dzisiaj 2 razy w dziesiątkę!
1. Kiedy powiedział, że połowa polskich posłów troszczy się o interes Rosji w sprawie Katastrofy Smoleńskiej.
Cała prawda
2. Kiedy skutecznie gnębił Piterę o dokument z podpisem premiera ustalający, zrzekający, zarządzający zasady procedowania (Konwencja Chicagowska, włączenie pkt 13)
Pani Pitera zagadywała dzisiaj całe gremium i totalnie grała na czas plotąc dyrdymały razem z Piechocińskim, bardzo pragnęła żeby dzisiejszy program w PN jak najszybciej się skończył.
Ja natomiast zrozumiałem dlaczego uznano po polskiej stronie i trzymano się tego ustalenia jak pijany płotu (Miller), jakoby nie był to lot o statusie wojskowym.
Wtedy bowiem dwustronne porozumienie z grudnia 1993r o katastrofach samolotów wojskowych wchodziłoby AUTOMATYCZNIE w życie.
I żadna Ruska koncepcja z użyciem Konwencji Chicagowskiej nie miałaby zastosowania.
O to chodziło premierowi?
Pytanie tylko któremu premierowi, Tuskowi czy premierowi Putinowi?
Czy może obu premierom?
Ten chłop prawdopodobnie zdradził
nasz polski interes, nas Polaków,
świadomie i zapewne z premedytacją.
Teraz, co smutne, z każdym dniem zdradza nas coraz bardziej.