Niestety to prawda. Robię reklamę kretynce. Co ciekawe, za darmo. Poniższy artykuł mnie dosłownie zniszczył do tego stopnia, że nie chce mi się go komentować. Dzisiejszy wpis będzie więc się ograniczał do wklejenia linku. Miłej zabawy przy czytaniu. Ja z kolei udam się oglądać Lisidło w akcji.
PS. Proszę nie tracić wiary w ludzi
http://wiadomosci.ekologia.pl/srodowisko/Bioetyk-naturalne-macierzynstwo-jest-nieetyczne,16462.html