Dzisiaj rozpoczynamy akcję zbierania podpisów pod projektem ustawy obniżającym o połowę pensje polskich posłów i senatorów. Jest to inicjatywa obywatelska pod hasłem: „Obetnij im o połowę”.
Uposażenie polskiego parlamentarzysty wynosi dziś ok. 9,9 tys. zł brutto, czyli ok. 7,5 tys. zł na rękę. W myśl propozycji Libertas, parlamentarzyści z Wiejskiej mieliby zarabiać o połowę mniej czyli ok. 3,8 tys. zł netto.
– Chcemy, by praca w polskim Sejmie przestała być źródłem utrzymania dla życiowych nieudaczników, którzy nie potrafią zarobić w inny sposób. Mamy nadzieję, że nasze zmiany pomogą przyciągnąć na Wiejską ludzi, którzy osiągnęli zawodowy sukces w innych dziedzinach życia niż polityka – argumentuje Artur Zawisza, który kandyduje do PE z warszawskich list Libertas. Chcemy, by nasz projekt był inicjatywą obywatelską. Oznacza to, że będziemy musieli zebrać pod nim ok. 100 tys. podpisów.
Dzisiaj organizujemy w sejmie konferencję prasową pod gabinetem Marszałka Sejmu. Myślę, że większość Polaków popiera pomysł, by przynajmniej na czas kryzysu posłom „obciąć o połowę”.