Wojciech Wierzejski Wojciech Wierzejski
378
BLOG

Narodowa prawica a PiS

Wojciech Wierzejski Wojciech Wierzejski Polityka Obserwuj notkę 3

Fragment wywiadu ze mną:

Co więc się stało, że LPR zrezygnowała ze startu w wyborach, bo jak sama przyznaje nie przekroczy progu 5 proc.? To sromotna klęska.

Klęska nastąpiła w 2007 r., kiedy Polacy podzielili się na dwa obozy: jeden chcący "normalności" w polityce, a nie ciągłych awantur, podsłuchów i pokazowych akcji policyjnych, za to chcący modernizacji i zajęcia się sprawami gospodarczymi, drugi żądający większej sprawiedliwości, uczciwości, poszanowania dla wartości tradycyjnych i religijnych itp. Tak przynajmniej zwolennicy obu pozytywnie się autoprezentowali. LPR nie pasowała do tak rozpisanego scenariusza. My jednocześnie chcieliśmy większej normalności i stabilności politycznej - wbrew PiSowi nie aranżowania fikcyjnych afer i niszczenia przeciwników - oraz uczciwości i poszanowania dla wartości. Rządy PiS posuwały się ku coraz większemu szaleństwu, czego jak widać, większość społeczeństwa nie toleruje po dziś dzień. LPR poległa wówczas jako sojuszniczka PiS, wykreowana przez media jako "skrajniejsza" od PiS, co było oczywiście nieprawdą. Znamienne, że dziś nawet Śpiewak mówi, że największym sukcesem Kaczyńskiego była likwidacja LPR.

Co w takim razie ma dziś zrobić tzw. narodowa prawica? Bo jej elektorat w dużej mierze skutecznie przejął PiS. Ciągłe wskazywanie, że PiS jest łże-prawicą ma skutek odwrotny od zamierzonego, a Roman Giertych traktowany jest w powszechnej opinii jako broń Platformy Obywatelskiej przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Co to jest "narodowa prawica"? Grupa działaczy, która ostała się po klęskach LPR, czy zbiór luźnych sympatyków idei, którzy - jak sami zauważamy - zostali "zagarnięci przez PiS"? Nie ma dziś w Polsce prawicy narodowej. A skoro jej nie ma, to pytanie "co ma robić" jest bez sensu. Co nie znaczy, że taka formacja nie jest potrzebna, albo, że w przyszłości się nie odrodzi. Jest ona Polsce bardzo potrzebna i dlatego wierzę, że się odrodzi. Niestety wymaga to czasu i pozbycia się przez „poczciwych patriotów” iluzji co do intencji i celów liderów PiS. I zdaje się, że koniecznym warunkiem jest także uprzedni rozpad PiS, a przynajmniej jego ostateczna marginalizacja. Monopol PiS na "prawicy" niszczy dziś wszystko, co autentyczne i wartościowe. Dlatego, moim zdaniem, każdy, kto przyczynia się do osłabienia PiS, działa na rzecz odrodzenia formacji narodowej. W tym kontekście działania Romana Giertycha, który niestrudzenie demaskuje zafałszowanie PiS jest jak najbardziej celowe.

Powtórzyłby Pan te słowa w tłumie pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu lub w namiocie Solidarnych 2010?

Ja nie mam problemu z wyrażaniem jednego konsekwentnego stanowiska wobec różnych audytoriów, w przeciwieństwie właśnie do polityków PiS, którzy jak to często bywało rano w TVN24 atakowali inicjatywę LPR o ochronie życia, a wieczorem w Radiu Maryja prezentowali się jako najwięksi obrońcy życia, jak np. Jacek Kurski w 2007r. Tyle że tłum z Krakowskiego i namiot Solidarnych to przykłady awanturnictwa nie tylko przeciwskutecznego, co wprost szkodliwego z wielu powodów: marginalizują poglądy patriotyczne i katolickie poprzez prezentowanie ich jako oszołomstwa i irracjonalizmu najwyższego kalibru, antagonizują naród w stopniu wykluczającym jakąkolwiek wspólnotę, ośmieszają wiarę poprzez powiązanie jej z pewną skrajną i mocno zideologizowaną formą niechrześcijańskich - w gruncie rzeczy - przekonań politycznych. "Prawica" jest dziś kreowana przez m.in. "Uważam Rze" jako ruch ostentacyjnego, ale prymitywnego katolicyzmu, daleki od standardów endecji, skupiony wyłącznie na walce z PO, z pominięciem jakiejkolwiek innej aktywności i zainteresowań.


http://www.prawy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=465:nie-ma-dzis-w-polsce-prawicy-narodowej&catid=53:wywiady 
 

Doktor nauk społecznych (ISP PAN), etyk, filozof polityki. Absolwent Wydziału Filozofii i Socjologii UW. Studiował też prawo na UAM w Poznaniu i zarządzanie na SGH w Warszawie. Ukończył studia z rolnictwa na SGGW i studia z nauk o polityce w Collegium Civitas/ISP PAN. W latach 1999-2000 Prezes Młodzieży Wszechpolskiej. 2002 - 2004 Radny Sejmiku Mazowieckiego i Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego. 2004 – 2005 poseł do Parlamentu Europejskiego; 2005 - 2007 poseł na Sejm RP. Autor książek: "Zamach na cywilizację", "Naród, Młodzież, Idea", współautor wielu broszur poświęconych krytyce konstytucji UE, ideologii narodowej, zagadnieniom obrony życia i rodziny. Żonaty, dwoje dzieci. Pisuje też na: wierzejski.bog.onet.pl; i na Fronda.pl: http://www.fronda.pl/blogi/wierzejski,2279.html

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka