Na salonie, ale i w innych mediach zrobił się ogromny szum wokół wyniku Palikota i jego ruchu.
Wynik ok. 10% musi budzić emocje i mimo wszystko zaskoczenie opinii publicznej. Opierając się na tak chwiejnym elektoracie ( piwko i wąsik w domu czy głosowanie ) ten wynik jest sensacją.
Z jednej strony mamy hurra zadowolenie - np. Pacewicz w Gazecie - "Udał nam się Palikot", czy blogerzy salonu m.in. Robred i Alex. Z drugiej smutek i refleksję nad stanem ducha polskiego społeczeństwa, a także złość i gniew.
Przyklaskujący mówią o nowoczesności, głosie młodych, państwie świeckim itd. Pytam na czym opiera się ta nowoczesność? Na szydzeniu ze starszych? Z wartości i uczciwej pracy? Z Polski?
Absurdem jest twierdzenie Pacewicza, że głos na RPP " był wyrazem tych samych emocji, które wyprowadzają ludzi na ulice Madrytu czy Tel Awiwu."
Huliganeria Palikota nie wyjdzie protestować przeciw podatkom czy bezrobociu. Prędzej wyjdzie opluwać krzyż i wołać o pozwolenie na marihuanę.
Ci młodzi, którzy zagłosowali na RPP nie interesują się ekonomią, a o polityce wiedzą tyle, że Kaczyński jest fe i obciachowy jak Rydzyk.
Kręgi zainteresowań ograniczają do tzw. fun-u. Imprez, mówieniu o olewaniu wszystkiego i wszystkich.
Na haśle o legalizacji długo jechał Korwin, Palikot dolał do tego miksturę smakującą dzisiejszej młodzieży najbardziej - wyzbuciu się wszelkich zasad i moralności.
Wyobrażmy sobie, że w urzędach państwowych zasiądą teraz ludzie Palikota lub typowi na niego głosujący.
Czy taki urzędnik będzie służył dobry publicznemu? On nie pojmuje, że silne poczucie tożsamośći narodowej przekłada się na zyski ( także materialne ) dla wszystkich.
Twierdzenie, że Palikot jest przyszłośćią polityki jest przerażającym złorzeczeniem naszemu krajowi.
Jaką przyszłość mogą przynieść zepsuci, po trawce, egoistyczni i materialistyczni ludzie, którzy nie zbyt wiele potrafią?
Mówienie, że w sejmie będzie ciekawiej jest kpiną - sejm i stanowienie prawa to nie jest show, cyrk czy zoo!
Jedno jest pewne degenaracja polskiego społeczeństwa się pogłebia. Nikt mnie nie przekona, że elektorat Palikota niesie coś dobrego dla Polski.
U góry- reprezentant/tanka młodych, nowoczesnych w sejmie.
................Do tego Urban, ubecy i szemrany biznes.
Brak słów.