Doktorant PAN. Rocznik 84.
Był jednym z dwóch archeologów z Polski, którzy w październiku 2010 r. pojechali do Smoleńska badać miejsce katastrofy.
Dostał się do sejmu z list RPP.
"Miejsca, które przeszukujemy, stają się podmokłe. Ziemia nie przyjmuje już wody i gdzieniegdzie tworzą się duże kałuże, co uniemożliwia ogląd powierzchni i zbieranie znalezisk" -
powiedział PAP uczestniczący w ekspedycji archeolog Marek Poznański.
"Najbardziej prawdopodobną dzisiaj hipotezą dotyczącą tragedii smoleńskiej jest hipoteza współwiny Lecha Kaczyńskiego. Wszystkie inne hipotezy nie mają na dzisiaj żadnych podstaw" -
Dlaczego Lech Kaczyński spóźnił się na samolot, o czym rozmawiał z bratem na minuty przed śmiercią i czy z jego ciała pobrano próbki krwi w celu zbadania ich na obecność alkoholu?"
mówił Palikot w swoim biurze poselskim.