Przypomniała mi się anegdota o podwyżkach w latach siedemdziesiątych.
Sekretarz PZPR zdawał sprawozdanie na temat podwyżek.
Towarzysze ! Wprawdzie podnieśliśmy ceny żywności ale jednocześnie obniżyliśmy ceny lokomotyw, jachtów i statków !!! Czyli statystycznie ceny zostały obniżone.
Jeden z sekretarzy oburzony statystyką pyta referującego : Czy wy towarzyszu zdradzacie żonę ? Nie ! Odpowiada .
Ja towarzyszu zdradzam żonę 4 razy w tygodniu więc statystycznie obydwaj zdradzamy żonę 2 razy w tygodniu.
Tylko towarzyszu ! Jaką wy macie z tego przyjemność ?