witoldrepetowicz witoldrepetowicz
79
BLOG

Gdy Zachód rozpacza Wschód liczy diengi

witoldrepetowicz witoldrepetowicz Polityka Obserwuj notkę 3

Na Zachodzie, w tym w Polsce, ocieplenie klimatu wywołuje histerię i wydawanie grubej kasy na walkę z tym zjawiskiem, a najwięksi celebryci walki z ociepleniem klimatu dostają pokojowe Noble o ile przegrali jednocześnie wybory ze znienawidzonym Bushem. Szukanie pozytywów ocieplenia klimatu? Na Zachodzie to oznacza infamię, choć trzeba przyznać, że Kanadyjczycy jednak aż tacy głupi nie są i swoje na północy działają. Przede wszystkim nie dają sobie w kaszę dmuchać Rosjanom, a ci snują przecież szeroko zakrojone plany ekonomicznego wykorzystania ocieplenia klimatu.

Nadzieją Rosji mogą się okazać znów organizacje ekologiczne jako spadkobiercy pacyfistycznych „pożytecznych idiotów”. Bo Rosja już jakiś czas temu wysunęła pretensje do całego praktycznie Oceanu Arktycznego łącznie z Biegunem Północnym. Chodzi o dużą kasę i to już nie tylko o eksploatacje bogatych tam złóż. Ale jak już o tym wspomniałem to warto sobie uświadomić, że Green Peace jak się pojawi na Nonavucie czy Alasce to może dużo namieszać, będzie krzyk o skażenie środowiska i o misie polarne. Ale przy północnych wybrzeżach Rosji żaden Green Peace nic nie namiesza bo po pierwsze tam nie dotrze, a jak dotrze to zostanie przepędzony w try miga.  

Ale nie o eksploatacji chciałem pisać, lecz o tranzycie. Miesiąc temu doszło do historycznego wydarzenia, które utonęło w zgiełku informacji o tragedii ocieplenia klimatu i kolejnych konferencjach na ten temat. Otóż doszło do pierwszego komercyjnego wykorzystania Przejścia Północno-Wschodniego przez 2 niemieckie statki handlowe. Kurs był wprawdzie eskortowany przez rosyjskie lodołamacze, lecz spełniały one jedynie rolę asekuracyjną. Rosjanie teraz przygotowują się do rozwoju żeglugi na tym terenie, rozbudowy infrastruktury i wprowadzenia opłat tranzytowych. Jak wyliczono, przy asyście lodołamaczy koszt żeglugi z portów dalekowschodnich (koreańskich, japońskich, chińskich czy rosyjskich) do Europy jest i tak tańszy niż via kanał sueski (i o połowę krótszy), a przy rezygnacji z lodołamaczy oszczędność może sięgnąć nawet 35 %. Nie można się zatem dziwić, że Rosjanie, nie podzielający zachodniej mody na histeryzowanie, zacierając ręce.

Ale istnieje też Przejście Północno-Zachodnie i jak pisałem Kanadyjczycy nie są tacy głupi by w imię walki z ociepleniem klimatu odpuszczać sobie walką o Północ. Zapewne na wykorzystania tego przejścia jeszcze poczekamy ale ciekaw jestem czy czeka nas powtórka z rozrywki. W epoce Zimnej Wojny pacyfiści byli wykorzystywani przez Sowietów do prób uzyskania przewagi nad USA w wyścigu zbrojeń. Czy teraz ekolodzy będą blokować Przejście Północno-Zachodnie, oficjalnie w imię misiów białych, a praktycznie w interesie takiego dużego biało-niebiesko-czerwonego Misia?

 

Liczy się dla mnie przede wszystkim człowiek, jednostka, która ma prawo do wolności dopóty dopóki nie narusza wolności drugiego człowieka.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka