witoldrepetowicz witoldrepetowicz
93
BLOG

Szwajcarskie NEIN/NON dla minaretów

witoldrepetowicz witoldrepetowicz Polityka Obserwuj notkę 31

Brawo Szwajcarzy! Przede wszystkim brawo Szwajcarzy! W niedzielnym referendum, mimo ogromnych nacisków i „antyislamofobicznej” propagandy zdecydowana większość Szwajcarów opowiedziała się za zakazem budowy minaretów w Szwajcarii. Od razu rozległ się ryk, iż jest to przejaw „nietolerancji”. I trudno nie zauważyć tu pewnej podwójnej moralności. Otóż gdy Europejski Trybunał Praw Człowieka orzeka, iż krzyż wiszący w miejscu publicznym może urażać czyjeś uczucia to jest to przejaw „tolerancji” ale jeśli Szwajcarzy nie chcą by 5 razy dziennie w tym o świcie i w środku nocy budziły ich azan, czyli wezwanie na modlitwę brzmiące jak zawodzenie muezina, to jest to przejaw „nietolerancji”. Ponadto okazuje się że „demokracja demokracją” ale jak Szwajcarzy podjęli „złą” decyzję to trzeba ją „zmienić”.

Ciekawie brzmi również deklaracja Organizacji Konferencji Islamskiej – państw, które same zakazują u siebie nie tylko wznoszenia kościołów ale nawet posiadania Biblii pod karą śmierci uznały, iż wynik szwajcarskiego referendum to islamofobia.

Elity politpoprawne coraz bardziej odrywają się od rzeczywistości. Aberracja czasem prowadzi do tego, że sądy zaczynają się powoływac na szariat, w imię tolerancji oczywiście. Jak w przypadku tej skończonej idiotki, niemieckiej sędzi, która odmówiła rozwodu kobiecie-muzułmance, bo uznała że nie będąc posłuszną wobec męża zasłużyła na to by ją bił bo tak nakazuje szariat. Według tychże politpoprawnych elit w Europie mają wyrastać minarety niczym wielkie topole. A ci co przeciwko temu protestują – tak jak ta inicjatywa w Kolonii to podli rasiści i islamofobi. Natomiast ci co protestują przeciwko krzyżom to bojownicy o wolność i tolerancję. Przy czym powiem szczerze, abstrahując od mojego stosunku do religii, który jest moją sprawą prywatną, to uważam, że akurat ci którzy w Polsce domagają się „ściągania krzyży” popełniają przestępstwo nawoływania do waśni na tle religijnym. I nie mówię tego dlatego, że ja osobiście miałbym „umierać za krzyż” ale dlatego, że taka akcja doprowadziłaby niewątpliwie do niepokojów społecznych tj. właśnie waśni na tle religijnym. A mi przeszkadzają waśnie na tle religijnym: polowanie na ateistów, polowanie na katolików, polowanie na tych co są za krzyżem, polowanie na tych co są przeciwko.

A minarety są czymś nam obcym. Szwajcarzy nie chcą minaretów i mają takie prawo. Ale „tolerancyjni” wiedzą lepiej – minarety mają być. Polacy czy Włosi chcą  krzyży i mają takie prawo. Ale „tolerancyjni” wiedza lepiej – krzyży ma nie być.

A potem jest wielkie zdziwienie że partie sprzeciwiające się islamizacji Europy zdobywają coraz wielkie poparcie.   

Liczy się dla mnie przede wszystkim człowiek, jednostka, która ma prawo do wolności dopóty dopóki nie narusza wolności drugiego człowieka.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka