Wielu zapewne dziwi nagonka polityków wszystkich opcjii ( również medialna) na dotychczasowego ulubieńca PO i Moniki Olejnik.
Pajacem był od zawsze ale we wszystkich głosowaniach on i jego klub głosował tak jak PO nie było więc powodu odrzucać tego cichego koalicjanta. Cieszył się niezmiennie poparciem rządzących i żadne błazeńskie popisy mu nie szkodziły. Krytykowała go tylko niezmiennie prawica.
Trefniś jednak przesadził. Próba odwołania wicemarszałek Wandy Nowickiej skończyła się dla niego tragicznie. Sejm jednogłośnie odwołania nie zaaprobował. Dlaczego? Przecież jest ewidentnie winna amoralnego zaakceptowania premi dla siebie innych wicemarszałków i swej szefowej Ewy Kopacz.
Nawet PIS głosował przeciw odwołaniu Przez kwiatek dało do zrozumienia. że nie odpowiadało zapowiedziane powołanie na to stanowisko Anny Grodzkiej.
Co było faktycznym powodem?
Odwołanie Wandy Nowickiej stworzyło by asumpt do odwołania pozostałych wicemarszałków i ich szefowej. Przecież są tak samo winni jak Wanda Nowicka. Warto chyba przypomniec nazwiska tych "aniołków".
Najbardziej z nich "prawdomówna."Ewa Kopacz- PO
Cezary Grabarczyk- PO
Eugeniusz Grzeszczak- PSL
Marek Kuchciński- PIS
Wanda Nowicka- Ruch Palikota
Jerzy Wenderlich- SLD
Przypomnijmy, WSZYSCY POSŁOWIE jak jeden mąż uznali że to co zwykle ludzie nazywają ZŁODZIEJSTWEM (chociaż formalnie zgodnym z prawem) nie jest powodem do odwołania z najwyższych stanowisk w kraju. Co o tym sądzić? W obliczu zagrożenia koryta znikają partyjne podziały. KRUK KRUKOWI OKA NIE WYKOLE.
Przypominam, ekstra premie wyniosły(przy pensjach rzędu 17 000PLN) po 40tyś zł dla wice i 45tyś zł dla marszałkini. Lepszy był tylko marszałek Senatu Bogdan Borusewicz bo przyznał sobie ( na trzy raty, ) około 64 tyś zł za nadzwyczaj wydajną pracę w roku 2012, jak sam to uzasadnił.
A wszystko to w kraju gdzie przeciętna płaca netto w 2012 roku wyniosła jak podaje Urząd Statystyczny Instytutu Ekonomicznego w Zielonej Górze- 1436,54 PLN