W dniu słodkim dla Polski jak beczka miodu (30 sierpnia 2014) mam pytania które nie będą poczytane za łyżkę dziegciu.
Pierwsze dotyczy pamieci zbiorowej polaków.
Brzmi ono - czy pięć lat imunitetu wystarczy żeby zapomnieć (o niewątpliwych) "osiągnięciach (jeszcze) polskiego Premiera Donalda Tuska i uchroni go przed postawieniem przed Trybunałem Stanu ? Obawiam się że tak sądząc po losach innego szkodnika którego europejska kariera trwała znacznie krócej.
Drugie
Czy były minister rządu ww. Sławomir Nowak zostanie wysłany w kosmos ? Na to pytanie mogę już sam odpowiedzieć i uspokoić zaniepokojonych fanów. Nie ma obaw, jak ćwierkają dobrze poinformowane źródła dzięki (nieocenionym) działaniom Senatu RP (pierwotnie o obsadzie miała decydować rada PAN) na razie (za kosmiczne pieniądze) zostanie powołany TYLKO na stanowisko prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej.
Trzecie
Czy (według PO i jej zwolenników) EWIDENTNE publiczne kłamstwo to cenna zaleta ? Kto zatem ma największe szanse zostać nowym premierem RP ?