Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński
435
BLOG

PSL już nawet nie udaje, że obchodzi ich los polskiej wsi

Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński Polityka Obserwuj notkę 10

„Rolnicy powinni pisać wnioski, a nie protestować” - oburzył się na antenie zaprzyjaźnionej z rządem tvn24 Marek Sawicki, minister rolnictwa oraz prominentny działacz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zdaniem Sawickiego, „nie dzieje się nic takiego, co by mogło wyprowadzać rolników na ulice”, zaś sam fakt protestów może doprowadzić do konfliktu między rzekomo popierającym władzę społeczeństwem a producentami żywności. Co więcej, minister uważa, że uwielbiający rząd PO-PSL Polacy „za karę” przestaną kupować polską żywność.

Tymczasem powodów do protestów rolnicy mają bardzo wiele. Dotychczasowe działania Unii Europejskiej w sprawie rekompensat związanych z wprowadzonym przez Rosję embargiem są niewystarczające w stosunku do strat, jakie ponoszą producenci żywności. W szczególności dotyczy to krajów sąsiadujących z Rosją, takich jak m. in. Polska, Finlandia, czy Litwa, które ucierpiały najsilniej spośród wszystkich państw członkowskich. Niestety, polski rząd w tej kwestii nie podjął na szczeblu unijnym faktycznie żadnych kroków, całkowicie ignorując tę kryzysową sytuację. Niepokojący jest również fakt, że niektóre państwa, np. Francja, samodzielnie negocjują z Moskwą zniesienie embarga na ich produkty.

Kolejnym problemem jest konflikt na linii Bruksela – polscy producenci mleka. Unia Europejska nałożyła na naszych hodowców kary sięgające już 200 mln euro, czyli ponad 800 mln złotych. Stanowi to olbrzymią stratę dla polskiej gospodarki, która nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. To wszystko dzieje się w sytuacji, kiedy to kwoty mleczne mają i tak być wkrótce zniesione. W tym przypadku również polscy rolnicy nie mogą liczyć na wsparcie rządu, który de facto bierze w sporze stronę Brukseli. Jak inaczej odebrać słowa ministra Sawickiego, nakazujące w tym kontekście polskim producentom rolnym wdzięczność Unii za wspólną politykę rolną?

Marek Sawicki zapomina, że jako członek Unii Europejskiej mamy takie samo prawo otrzymywać dotacje na rolnictwo, jak każde inne państwo członkowskie. Co więcej, polscy rolnicy od początku członkostwa w Unii są dyskryminowani, otrzymując mniej pieniędzy od rolników niemieckich czy francuskich. Ten proceder należy w końcu zatrzymać, jednak do tego Polska potrzebuje rządu rzeczywiście nastawionego na rozwój obszarów wiejskich.

Inną kwestią pozostaje wyprzedaż polskiej ziemi w ręce obcokrajowców, która już dzisiaj ma miejsce na coraz większą skalę. Protestującym w tej sprawie przed stargardzkim oddziałem Agencji Nieruchomości Rolnych rolnikom minister Sawicki odpowiedział, że „przedkładają własny interes nad interes publiczny”. Czy to oznacza, że dla Polskiego Stronnictwa Ludowego zachowanie polskiej ziemi w polskich rękach stanowi wyłącznie prywatny interes rolników? Czy w interesie publicznym leży to, by polska ziemia przeszła we władanie cudzoziemców?

W 2016 r. kończy się przewidziany prawem unijnym okres ochronny dla polskiej ziemi. Oznacza to, że już w przyszłym roku obywatele obcych państw będą mogli legalnie wykupywać ziemię w naszym kraju, na takich samych zasadach jak obywatele polscy. Obecnie wymagane są w tym celu zezwolenia wydawane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
 

Każdego roku cudzoziemcy otrzymują kilkaset zgód na zakup ziemi w Polsce, co i tak stanowi kroplę w morzu rzeczywistych przemian własnościowych na polskiej wsi. Związki zawodowe rolników alarmują, że obcokrajowcy bardzo często przy wykupie korzystają z tzw. „słupów”. Co więcej, ogromną część wykupujących stanowią Niemcy, którzy upodobali sobie obszar tzw. Ziem Odzyskanych. Rząd PO-PSL nie podejmuje jakichkolwiek działań na forum Unii w tej materii.

Apeluję do Polskiego Stronnictwa Ludowego, a w szczególności do ministra Marka Sawickiego, by zamiast przypuszczać ataki na rolników zajęli się obroną ich interesów, które są również interesami polskiego społeczeństwa jako całości. Wygląda na to, że działacze PSL przestali już nawet udawać, iż obchodzi ich los polskiej wsi.

Mój fanpage na Facebook'u:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka