W prawej kieszeni W prawej kieszeni
283
BLOG

Filmy, które mało kto widział. "Głowa do wycierania"

W prawej kieszeni W prawej kieszeni Kultura Obserwuj notkę 2

Ostatnio odświeżyłam sobie film Davida Lyncha pt "Głowa do wycierania" Leci czasami na kanale  Ale kino.  Film należy do  wczesnych produkcji reżysera, który jest również autorem scenariusza. Film autorski 100 %.Bardzo lubię twórczość Lyncha, łamigłówki i rebusy serwowane prze niego w filmach. Umysł się nie nudzi na filmach Davida , zawsze jest dla niego smakowita zagadka. Z "Głową do Wycierania" jest trochę inaczej. Jest wiele łamigłówek do rozwiązania, zagadkowych metafor, ale to film bardzo depresyjny.  Nawet dla takiej fanki talentu Lyncha jak ja, oglądnięcie "Głowy do wycierania" było wyzwaniem. 

Film należy do najbardziej depresyjnych "obrazów ruchomych" jakie w życiu widziałam. Reżyser zrobił kwintesencje egzystencjalnego dołu. Wyciągnął z życia wszystkie najcięższe lęki i zlepił tworząc przerażający obraz człowieczej egzystencji. Ciężko się to ogląda i można zarazić się tym dołem. Ja z dwa dni chodziłam struta...Wszystko w tym filmie jest bez sensu, rodzina, dom, potomstwo. Żona, która cały czas ucieka do rodziców. Żona która tańczy surrealistyczny taniec między "potworniakowymi pępowinami" Na twarzy ma karykaturalną odmianę maski z tragedii greckiej. Życie bohatera filmu to tragedia. Główny bohater to Lynch, nawet fryzurę ma podobną. Przez cały film ma wyraz cierpienia na swojej twarzy. Jest wrażliwy, a może nadwrażliwy. Mamy okazję zobaczyć świat oczami bardzo, bardzo wrażliwej osoby, cierpiącej z powodu tego co widzi. Życie jako wielka depresja.Depresja pokazana metaforycznie, symbolicznie, ciekawą formą. Tylko ze względu na ciekawą formę można przez ten temat przebrnąć. Największą depresją nie jest jednak żona, a dziecko, które rodzi. Nie chce wszystkiego opowiadać i pominę wątek dziecka, który jest najważniejszy w filmie. Dziecko symbolizuje kolejny fundamentalny lęk egzystencjalny. Gatunek filmu określany jest jako surrealistyczny, moim zdaniem mylnie. To egzystencjalny horror.

Tytuł jest dziwny, prawda ? Głowa do wycierana, brzmi depresyjnie, ale także frapująco. Okazuje się, że tytuł ma wiele wspólnego z gumkami na końcach ołówków. Takie główki do wycierania. W filmie Lyncha do produkcji tych główek służy głowa autora, która w pewnym momencie odskakuje jak sprężyna. Skoro można z niej zrobić gumki do ołówków, jest gumowa, kolejna maska w filmie. Maski, lęki, dół, zero jakiejkolwiek nadziei. Nadziei na spełnienie naszych pięknych wyobrażeń o życiu.  Odbierając np nagrodę za ciężkie przeżycia. Nie w tym filmie moi drodzy, tu po jednym dole pojawia się kolejny dół. Polecam :)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura