Szanowni Państwo.
Wczoraj wieczorem przechodziłem przy Urzędzie Miasta w Gdyni. Z czystej ciekawości zatrzymałem się przy trzech tablicach znajdujacych się nieopodal wejścia. Nie będę sie przed Państwem tłumaczył z głupoty i braku spostrzegawczości. Przyznam sie tylko, że z pewnością musiałem tą tablice już widzieć i nie raz czytać, podobnie jak większość mieszkańców naszego miasta. Miałem ku temu wiele lat okazji, od czasu kiedy nauczyłem się czytać. Czyżbym jednak dopiero teraz nauczył się rozumieć co czytam? Sam już nie wiem.
Jednakowoż poczułem się zmieszany tym co przeczytałem. Zaznaczam że mamy rok 2011. PRL "upadł" (albo lepiej - skończył się) 22 lata temu. Komunistyczna Partia Polski - KPP oraz Polska Partia Robotnicza - PPR zostały już jednoznacznie ocenione przez Narów i historię ( z wyłaczeniem środowiska "GW"). Przeczytajcie Państwo razem ze mną:
"KRAJOWA RADA NAROWODA UCHWAŁĄ Z DNIA 3.I.1945 ROKU POSTANOWIŁA, ZA OBYWATELSKĄ POSTAWĘ LUDNOŚCI I MARYNARKI WOJENNEJ W WALCE Z NIEMIECKIM NAJEŹDZCĄ, ORAZ ZA ZASŁUGI POŁOŻONE W OBRONIE MIASTA WE WRZEŚNIU 1939 ROKU, ODZNACZYĆ MIASTO GDYNIĘ ORDEREM KRZYŻA GRUNWALDU III KLASY".
Czy widzą Państwo tego osłupiałego faceta który to przeczytał? Tak , to ja. Nie chodzi mi nawet o dziwne sformułowanie, w sposób nielogiczny rozróżniające jakby "walkę z niemieckim najeźdzcą" i "obronę miasta we wrześniu 1939". Chodzi o datę!
3 stycznia 1945.
Ja wiele rozumiem. Jest w Polsce sporo tablic i pomników, postawionych w czasie PRL-u. Nie raz machano ręką na ich pochodzenie, czas goił rany i stoją do dzisiaj. Pomniki i cmentarze czerwonoarmistów, czynów robotniczych, walk partyzanckich. Nie zawsze historia okazywała sie tak prosta aby wycinać przyslowiowe drzewa, tylko dlatego że były sadzone "za komuny". Ale żeby na elewacji Urzędu Miasta! A gdzie żołnierze z września, Armia Krajowa, prawowity Rząd, NSZ, Gryf Pomorski, Łupaszko?? Ostał nam się ino Bierut?
Po cóż nam gloryfikacja tych komunistycznych agentów? Roli-Żymierskiego, Osóbki-Morawskiego, Bieruta?
Nie życzę sobie żadnej pamięci Bieruta w mieście. Dość hołdów dla towarzyszy z KPP! Władze miasta! Jeśli jeszcze nie obudziliście się ze snu, to zróbcie to jak najszybciej! Panie Wojciechu Szczurku, nie przeszkadza Panu ten pomnik Bieruta? 3 stycznia 1945? A może jeszcz zapalicie pod tablicą znicze 22 lipca?
Najlepiej będzie tą tablicę wykuć i oddać na złom. Albo lepiej. Zanieście ją do najbliższego biura Gazety Wyborczej. Tam zostanie otoczona wiekuistym lewicowym kultem przez redakcję i czytelników. A prawda historyczna? Po co? Kto gazetę czyta, gazetę wie.
Zdejmijcie tą hańbiącą gdynian tablicę! Precz z KPP. Precz z Bierutem!
