Prosze zwrocic uwage ze mimo doklarowanych roznic Tusk i Kaczynski byli w jednym aspekcie identyczni. Obaj sa mistrzami wycinania ambitnych ludzi we wlasnych szeregach.
Przychodzi zdolnych czlowiek do Kaczynskiego lub Tuska i mowi, mam zdolnosci, checi, doswiadczenie i wyniki w dziedzinie, ktora sie zajmuje. Chce w Polsce naprawic to lub cos innego. Co z nim poczac? ano wyciac bo a noz mu sie uda i stanie sie rozpoznawalnym, samodzielnym politykiem wiec pewnie konkurentem. Tym sposobem po 10 latach wycinki zostali juz absolutnie mierni, bierni ale wierni. Wariacje Hofmana w niezliczonej ilosci.
Kukiz ma szanse dokonac przelomu robiac bardzo niewiele, dajac szanse zdolniejszym od siebie.
Wierze w niego i zycze powodzenia