W pośpiechu bolszewia wybrała sobie nowe osoby do Trybunału. Błyskawicznie wydano Monitor Polski, Dziennik Urzędowy. I tu zonk: w treści powołania się na podstawę prawną przytoczyli nieobowiązujaca jeszcze ustawę...
"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie art. 194 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej oraz art. 17 ust. 2 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1064 i 1928), wybiera na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego ....."
Maliniak z Pałacu Namiestnikowskiego kolejny raz ośmieszył majestat urzędu i Rzeczpospolitej skawpliwie przyjmujac od tych "sędziów" ślubowanie.
Poszły sobie sieroty rano do Trybunału i dostały kopa. Żaden z tych dupków o "wielkich kwalifikacjach" nawet nie spóbował sprawdzić w co został zrobiony...
Czekam na piękne uzasadnienie o poprawności, najlepiej w wykonaniu PRL-owskiego prokuratora, odznaczanego za zasługi w stbnie wojennym. Zapewne tylko taka kreatura, godna obrony spuścizny po Lechu Kaczyńskim, znajdzie jakieś "wyjaśnienie" a może to ten "walenrod" jest "dwustronny"?