Jedna czwarta porkuratorów apelacyjnych to przestępcy lub ludzie nie liczacy się z prawem?
Jak słucham wyłonionych kandydatów na prokuratora generalnego to mają jedna myśl przewodnią: obronę niezalezności prokuratury niemal jak twierdzy i okopów. Ja natomiast jestem zdania posła Janusza Wojciechowskiego, że nadając aż taką niezależnośc prokuratorom doprowadzono do wielkiej krzywdy dla społeczeństwa. Powstała grupa ludzi wyjęta spod wszelkiej odpowiedzialności. To grupa także niebezpiecznych społecznie ludzi. System wymiaru sprawiedliwości jest dziś taki dla zwykłego obywatela, że jeden prokurator chroniony przez jednego przełozonego w porozumieniu z jednym sedzią może zatuszowac każde przestępstwo w Polsce. To schemat odmowy wszczęcia dochodzenia i przyklepania tej decyzji przez sędziego. Pokrzywdzony nie ma żadnych szans na sprawiedliwosc i dochodzenie praw. Sprawa w Polsce nie jest zakończona i nie może się zwrócic do nikogo. Obsesyjne trzymanie sie niezaleznosci prokuratury to niebezpieczny dla ludzi program prokuratury - głównie zabezpieczający interes korporacji.
Ostatnie dni i tygodnie pokazały wiele złego w Prokuraturze Polskiej sięgającego poziomu prokuratorów apelacyjnych: przekraczania przez nich uprawnień i dopuszczania sie przestępstw. Tak poczuli sie bezkarni w swojej niezależności właśnie i wyjęcia spod prawa. W więzieniu siedzi Hop, wyrzucona została Habało a Tańculi sąd udowodnił "rozstrzygnięcia nie mające oparcia w przepisach prawa". Należy miec to w pamieci, że niektórzy pojmują niezależnośc prokuratora błędnie jako niezależnośc od wszystkiego - także od Ustawodawcy.
To są dane, że od roku 2012 aż trzem prokuratorom apelacyjnym sąd wykazał dzialnie poza prawem lub prokuratura posiada dowody przestępstw: Hop, Habało, Tańcula a prokuratorów apelacyjnych jest tylko 11. Jedna czwarta porkuratorów apelacyjnych to przestępcy lub ludzie nie liczacy się z prawem?
Przed trudnym zadaniem stanie Pan Prezydent Andrzej Duda wybierając następcę prok. Seremeta. Znowu będzie musiał jak Prezydent Kaczyński wybierac mniejsze zło?
Aleksander Rawicz
