WYKLOP WYKLOP
117
BLOG

Donald Tusk pójdzie na grzyby?

WYKLOP WYKLOP Polityka Obserwuj notkę 15

W portfelu pustka. W lodówce pustka. W spiżarni pustka, a w mediach zielona wyspa - tak sytuacja Polski wyglądała w ostatnich latach i chyba wygląda po dziś dzień. Cóż mógł mieć na myśli Nasz premier dumnie głosząc swoje wizje – Bóg raczy wiedzieć. Skoro Nasza gospodarka oparła się kryzysowi i mogła dawać przykład innym krajom to skąd zapowiedź podwyżek? skąd podwyżka VATu? skąd informacje o ogromnym deficycie? Ponieważ nijak się to ma do mitycznej już zielonej wyspy, a Nasz premier nie należy do osób które się mylą , to warto się bliżej zastanowić co mógł mieć na myśli Nasz wódz pod pojęciem „zielonej wyspy”, dając wyraźnie do zrozumienia, że pod tym terminem kryje się coś co ocaliło, a napewno ocali nas przed kryzysem i nawet najgorzej gospodarnym rządem w historii.

    



Zastanawiając się jakiś czas nad ową zieloną wyspą przyszła mi tylko jedna logiczna myśl do głowy, która być może przyszła też (w jakiś sekretnych planach) Naszemu premierowi. Polska chyba tylko w jednej kwestii może być nazwana zieloną wyspą, wówczas gdy mowa o Naszych pięknych lasach. Przeciętny obywatel nie zdaje sobie sprawy z tego, że w innych krajach nie jest wcale takie oczywiste, że aby iść np. na grzyby wystarczy udać się do pobliskiego lasu i korzystać z dobrodziejstw natury. Warto pamiętać, że w Polsce 28% powierzchni zajmują właśnie lasy, z czego aż 83% znajduje się w rękach państwa. Lasy Państwowe nie posiadają osobowości prawnej, nie są masowo wycinane i co najważniejsze są praktycznie całkowicie otwarte dla przeciętnego Kowalskiego, dzięki czemu dosłownie każdy obywatel ma szansę chodzić na grzyby, zbierać borówki itd. Polskie lasy to Nasza chluba, której zazdroszczą nam inne kraje i która stanowi łakomy kąsek dla polityków, zwłaszcza gdy potrzebują oni w krótkim czasie gotówki, a nie pozostaje już zbyt wiele przedsiębiorstw do prywatyzacji.

Przyjmując, że mityczna zielona wyspa ma jakiś związek z lasami w Polsce, należy pójść dalej tym krokiem. Sytuacja Naszych finansów publicznych jest na tyle zła, że jednorazowa podwyżka VATu na pewno nie poprawi sytuacji kraju. Już teraz rząd musi zacząć szukać sposobu na dodatkowe miliardy złotych i chyba go znalazł. Już teraz wiadome jest, że rząd planuje sprzedaż wielu hektarów państwowej ziemi, które w sumie według Waldemara Pawlaka mogą dać nawet 15 miliardów złotych. Oto ciekawe słowa premiera, do których być może w przyszłości powrócimy: -

„Jest pełna determinacja, aby od wielu miesięcy przygotowywane plany do szybkiej sprzedaży ziemi stały się faktem”

„Są chętni do uprawiania ziemi i nie ma powodów, żeby była ona w takim pozornym władztwie państwa – trochę dzierżawcy, trochę Agencja”

Pierwszy przytoczony cytat po raz kolejny udowania, że kryzys finansów to nie kwestia ostatnich tygodni, tylko długotrwały proces, na który rząd od wielu miesięcy, lat? przygotowuje się, w tym samym czasie prezentując w mediach perspektywę dobrobytu i dostatku. Skoro istnieją już plany sprzedaży ziemi, to co stoi na przeszkodzie by ten pokraczny rząd skręcił z pola w las i zajął się sprzedażą również i tej, drogocennej części naszego kraju i to tylko po to, by władować kolejne miliardy do kasy (by wszystko wyglądało na papierze lepiej), które bez ważnych reform, racjonalnych kroków i skutecznego rządu i tak zostaną roztrwonione. Być może jedynym hamulcem, który blokuje rząd i Naszego premiera przed sprzedażą gruntów i lasów są wybory i fakt, że dopiero w 2016 roku kończy się okres uniemożliwiający obcokrajowcom wolny zakup ziemi. Jak wiemy premier ma wielu przyjaciół na Zachodzie i niczym Wilhelm Zdobywca będzie mógł po wyborach (które miejmy nadzieję nie wygra) sowicie ziemią rozdysponować.

Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że z zielonej wyspy, jaką jest Polska w kwestii lasów nie pozostanie jedynie zamknięty land, w którym Donald Tusk będzie się przechadzał z Boską Angelą i innymi znajomymi na grzyby, a przeciętny Kowalski w tym czasie będzie próbował sforsować solidne ogrodzenia i pola minowe rozstawione przed nowych i często mówiących w innych językach właścicieli lasów.
 

WYKLOP
O mnie WYKLOP

Piszemy o tematach dla Nas ważnych. Żadnej poprawności politycznej w Nas nie znajdziecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka