Pan Krzysztof Leski znowu mnie zjedzie za tytuł świadczący o inflacji słowa, ale proszę wybaczyć nie mogłam się powstrzymać! Nie mogłam się powstrzymać, kiedy się dowiedziałam od niezwykle zbulwersowanej Julii Pitery jak rażącej i skandalicznej niesprawiedliwości dopuściała się pisowska TVP wobec kandydata marszałka prezydenta hrabiego myśliwego... Otóż w studiu pan Jarosław siedział po lewej stronie, a pan hrabia po prawej. Tymczasem kamery tak filmowały, że wyszło na to jakby to hrabia siedział po lewej stronie a Jarosław po prawej... Julia twierdzi, że to nie mógł być przypadek... No bo przecież kamerzyści w TVP są doświadczeni...
Czy ktoś może umie wyjasnić jak mogło do tego dojść? Albo w ogóle o co chodzi, bo nie do końca rozumiem.
Poza tym obaj panowie ubiegaja się o głosy lewicy, to chyba po lewej stronie lepiej siedzieć...
Całkiem się już w tej kampanii pogubiłam.