Chciałbym Wam dzisiaj przypomnieć słowa Księdza Jerzego Popiełuszki, aktualne także (niestety) dzisiaj:
Musimy nauczyć się odróżniać kłamstwo od prawdy. Nie jest to łatwe w czasach, w których żyjemy. Nie jest to łatwe w czasach, o których powiedział współczesny poeta, że nigdy jeszcze tak okrutnie nie chłostano grzbietów naszych batem kłamstwa i obłudy. Nie jest łatwe, gdy katolikowi nie tylko zabrania się zwalczać poglądy przeciwnika, lecz po prostu nie wolno mu bronić przekonań jego własnych czy przekonań ogólnoludzkich. Wobec napaści, choćby najbardziej oszczerczych i krzywdzących, nie wolno mu prostować fałszu, który inni mają pełną swobodę głosić i rozszerzać bezkarnie. Nie jest łatwe, gdy w ostatnich dziesiątkach lat w glebę ojczystą zasiewano ziarna kłamstwa i ateizmu. Obowiązek chrześcijanina to stać przy prawdzie, choćby miała ona wiele kosztować. Bo za prawdę się płaci, tylko plewy nic nie kosztują.
adonai.pl/swieci/
W świetle wydarzeń tego roku widzę, że słowa te nadal są odzwierciedleniem rzeczywistości. I mimo, że nigdy nie myślałem, że w wolnej Polsce to kat będzie przedstawiany jako ofiara, a o ofiarach będzie się zapominać - przypominam:
To Jaruzelski stoi za morderstwem wspaniałego człowieka, księdza, patrioty. I mimo, że naszym obowiązkiem jest przebaczać, to naszym obowiązkiem jest również nie zapominać.
Tymczasem dzisiaj wiele się robi, żeby ludziom wmówić, że komunistyczny zbrodniarz i sowiecki szpieg to polski patriota. Dzisiaj również giną niewinni ludzie. Dzisiaj również zwolennicy zła i synowie kłamstwa robią wiele, żeby wyśmiać i zamienić w żart śmierć ludzi takich jak Lech Kaczyński, czy Marek Rosiak.
Mówię o konkretnych osobach, którzy korzystają z najgorszych wzorców wypracowanych przez komunistycznych zbrodniarzy.
Tylko od nas zależy, czy prawda zwycięży, czy będziemy żyć w kłamstwie i zniewoleniu.
