O co tu sie kłócić z tymi marszami .. Poszedłbym nawet poprzeć Blumsztaina albo Ziemkiewicza, ale jak ocenić kto ma więcej na demonstracji racji- ci co głosniej krzyczą, czy szybciej chodzą ?
Czasu nie ma, inne wartości i poważne idee są ważniejsze. Liście trzeba grabić, ale mimo, ze działka wielka, w naszym Condo nie zawsze straż pozarna pozwala palić w mieście ogniska, wiec trzeba z mozołem pakowac je w worki.
Dzien Niepodległości to tez dobry moment, aby sie zastanowic z kumplem i naszymi zaprzyjażnionymi studentkami, gdzie teraz pojedziemy razem . Wiadomo, ze na Filipiny , ale czy na wyspy pólnocne czy środkowe ?
Nothern Philippines - Busuanga Island (http://www.busuangaislandparadise.com/gallery.htm)
Middle Philippines - Boracay Island (http://www.boracayisland.org/photos.shtml)
Ostatnio bylismy na nurkowaniu w Egpicie , wpis o tym tutaj . Na Filipinach nurkuje sie troche inaczej, głównie z łodzi schodząc po linie, za to sa rekiny i manty, szczególnie na Boracay. To fascynujace wyprawy w czwórke, gdzie każdy odrywa sie od swoich zajec, a nasze dziewczyny od swoich nudnych studiów, aby spotkać przygodę. Dzien Niepodległości to tez dobry czas, aby pojść na siłownie, nie wspominając o imprezie po naradach i omówieniu planów wycieczkowych.
A oni tak sie kłócą o coś, przy okazji tych marszów ...Nie idzie tego zrozumieć, jaki sens w tym, aby chodzić po ulicy i coś pokrzykiwać? Przecież mogą się nie zrozumieć albo czegoś nie doslyszeć. Wysiłek i poświęcenie tak naprawde nieduże, troche spaceru, troche krzyku .Tu już wszystko? To ma być walka o jakieś idee? To ja wolę ostrą imprezę wieczorem . To nie są żarty, a i poświęcenie jest większe. Moze puścimy na kinie domowym z projektora koncert Madonny. Gdy ona śpiewa przybita do krzyza, bedziemy czuli sie patriotami od Ziemkiewicza, gdy zaś bedzie ten utwór z rozbierającą sie ,bo uwolnioną muzułmanką i sokołami, poczujemy się antyfaszystami od Blumsztajna. Bedzie fajnie.
Kiedyś naczytał sie czlowiek o tych ideach, ale nawet Platon nie mówil, ze je sie akurat realizuje czy pokazuje, chodząc po ulicy i coś mamrocząc . Co innego grabienie lisci w ogrodzie, to juz praca pożyteczna, pozytywistyczna. Tu można sie zrealizować.
Zeby oni na tych demonstracjach chociaż ćwiczyli nordic walking, ale ci ideowcy nic, troche tylko smutnego i leniwego spaceru . A moze ktos z "antyfaszystowskiej" Legii czy patriotycznej Polonii bedzie miał bejsbol ? To byłoby troche zabawy i uciechy, fajnie gdyby TV to pokazała. To bedzie dodatkowa rozrywka.....