Dariusz123 Dariusz123
278
BLOG

MatkaBoska z antenka czyli europejskie impresje z JarkiemNaczelnikiem w tle

Dariusz123 Dariusz123 Polityka Obserwuj notkę 23

Przez ostatnie 4 tygodnie jezdzilismy z zona po Francji, troszke Niemczech, Szwajcarii, nawet do Luxemburga na pol dnia wpadlismy, odrabialismy zaleglosci z czasow, gdy na takie podroze szansy nie mielismy. Tzw bucket list czyli odhaczanie tego wszystkiego o czym sie kiedys marzylo i chcialoby jeszcze zdazyc zobaczyc przed zakonczeniem swoich dni.

W Paryzu spotkalismy sie z naszymi przyjaciolmi, matka i corka, znamy je od kilkudziesieciu lat, mama specjalnie przyjechala zeby nas zobaczyc, corka w Paryzu mieszka od kilkunastu juz lat. Obie przerazone tym co dzieje sie w Polsce, sa przekonane ze w szalenstwie Jarka jest metoda, ze on dazy do wycofania Polski z UE i ze nastapi to jeszcze przed ewentualnym karnym stamtad wykopaniem. Moj argument, ze wszystko przemija i system Jarka Naczelnika, jakkolwiek paskudny i cofniety, tez przeminie i zostanie po nim tylko brzydki zapach, nie przekonal ich, uwazaja, ze zanim padnie, cofnie Polske do wiekow srednich, do obskuranctwa i totalnego zidiocenia, do odwrocenia sie plecami od normalnego swiata. Podrzucily mi linki na dowod tego jakimi nastrojami w Polsce sie zyje, nasza przyjaciolka (mama) mieszka przy trasie miesiaczek smolenskich, pod jej oknami odbywaja sie ciagle przemarsze i spiewania, ona to widzi prawie na co dzien.

“Maryja tu, Maryja tam, ona czeka” - https://www.youtube.com/watch?v=RiLTj-kE_2w i kilka wersji “Andrzej Duda nam sie udal” - https://www.youtube.com/watch?v=aAm3VUp-m1g , https://www.youtube.com/watch?v=gBOHytGi6-M Dotychczas sadzilem ze nikt nie przebije Maciusia Wroblewskiego z jego “Alleluja i do przodu” oraz “Zaszum nam Polsko”, bylem w bledzie, Polacy przeciez potrafia.  

Lazac po Awinionie przewodniczka zwrocila nam uwage na szczegol, ktorego pewnie bysmy nie zauwazyli. Gorujaca nad miastem statua MatkiBoskiej, pieknej i zlotej (Francja jest bogatym krajem, Francuzi wierzacy lubili co sie blyszczalo), monumentalnej i wynioslej, ma przyczepiona do czubka glowy antene telekomunikacyjna. Kosciol dostaje za to jakies tantiemy i moze pokrywac z nich utrzymanie tego co potrzebuje utrzymywac, MatceBoskiej to nie przeszkadza i bez duzego zblizenia jest malo zauwazalne, wszyscy sa szczesliwi. Czy w Polsce cos takiego byloby mozliwe? Czy ktos sobie wyobraza ustawienie antenki na glowie JezusaSwiebodzinskiego, przeciez jeszcze bardziej nadajacego sie do przekazow telekomunikacyjnych, jeszcze wiekszego i bardziej wynioslego? Albo na glowie LechaSwietejPamieci, okrutnie rozsadzonego w tutce przez ruskich i tuskich, gdy jego pomnik bedzie juz gorowal nad Warszawa?

Zwiedzajac muzea Awinionu i Lyonu zwrocilismy uwage na motyw, ktorego wczesniej jakos nie zauwazalismy, pewnie to sie zdarzalo w wiekach srednich ale chyba nie bylo zbytnio eksponowane. Dwa obrazy, z wieku ok 12-13tego i ok 16tego, przedstawiajace obrzezanie Jezuska, na obu Jezusek cudownie usmiechniety i wyraznie szczesliwy. Niepojetym sie wydaje jak trzeba byc ciemnym i umyslowo cofnietym zeby przedstawiac dziecko szczesliwie radosne po operacyjnym usunieciu (w czasie usuwania) kawalka penisa, ktora to operacja miala miejsce bez znieczulenia. Czy nie jest to podobne cofniecie do spiewanej “Maryja tu, Maryja tam, ona czeka”? Albo “Duda nam sie udal”?

W Zurichu i Bazylei, w kosciolach katolickich jakie tam sie zachowaly, sporo obrazow roznych swietych niosacych w swoich wlasnych rekach swoje wlasne glowy. Musieli w to gleboko wierzyc ludzie z konca pierwszego tysiaclecia po Chrystusie, ze to bylo mozliwe, ze swiety po scieciu jeszcze funkcjonowal jako glowy nosiciel, ze swietym jego celem bylo wskazanie miejsca gdzie chcial byc pochowany lub zeby kosciol mu wybudowano. No wiec wierzacy ludzie budowali, chowali, bo skoro chodzil z glowa w rekach to czy nie byl to wyrazny dowod ze tak chcial? Czy mozna wyobrazic sobie lepszy dowod na swietosc? Czy to nie tak samo jak z rozsadzeniem tutki przez ruskich i tuskich, czy nie naleza sie pomordowanym i umeczonym miesiaczki smolenskie i pomniki skoro Jarek Naczelnik powiedzial, ze sie naleza? Czy motywy Jarka i jego ludzi nie sa podobne do tych ludzi o tysiac lat wczesniejszych, ze swietym nalezy budowac pomniki? Czy to podobienstwo nie wynika z faktu ze Jarek chce nas cofnac do konca pierwszego tysiaclecia po Chrystusie, czasu chwaly i potegi panstwa polskiego, czasu dumnego prostowania sie i schodzenia z drzew?

Na jednej z wycieczek trafilismy na wyklad francusko-niemieckiej politolozki, mlodej dziewczyny z phd wykladajacej na jednym ze strasburskich uniwersytetow. Bardzo ciekawie naswietlala zawilosci stosunkow francusko-niemieckich, naroslych przez ponad tysiac lat wrogosci i agresji. Generalnie jej wnioski byly pozytywne, od kilkudziesieciu lat nastapilo przelamanie, nowe wojny miedzy tymi krajami nie sa wyobrazalne, nikomu rozsadnemu nie marzy sie odzyskiwanie terenow, ktore kiedys do nich nalezaly ale juz nie naleza. Unia Europejska stwarza nowa jakosc, powszechne panowanie prawa, demokracja, brak dyskryminacji, rozwoj gospodarczy i wspolpraca. Swietlana przyszlosc z drobnym, malo istotnym zgrzytem, na obrzezach EU budza sie tendencje, jak ona to okreslila, autorytarne, przykladem sa Polska i Wegry. Naukowo pracujaca wykladowczyni uniwersytecka okresla moja ojczyzne jako wchodzaca na droge autorytaryzmu, dla Europy sprawa bez znaczenia z uwagi na rozmiar kraju, ale czy rzeczywiscie bez znaczenia dla Polski? Czy jesli spelnia sie najczarniejsze, najbardziej zlowrogie przewidywania, Kaczynski jeszcze przetrwa kilka lat, czy wowczas EU nie wywali Polski na zbita buzie bo im z nami nie bedzie po drodze? Bo dlaczego demokracja ma tolerowac autorytarniakow? I jeszcze ich finansowac?

Przyjelo sie mowic “kombinowac jak Jarek pod gorke”, on wymyslil ze Niemcy nam zaplaca za II wojne taka mase pieniedzy, ze pomoc EU nie bedzie nam juz potrzebna a nawet sporo zostanie i bedzie mogl rozdawac swoim jeszcze wiecej, a Polska dumnie wkroczy do ligi najbogatszych krajow Europy. Nawet gdyby Jarek mial racje (choc nie ma), gdyby rzeczywiscie sie nalezalo (Polska zrzekla sie dalszych reparacji dawno temu a prawo miedzynarodowe nie przewiduje czegos takiego, ze niepodlegly teoretycznie kraj mogl byc do zrzeczenia zmuszony, ze jego decyzja nie byla samodzielna I przez to niewazna), ciagle pozostaje fakt jak on chce zmusic Niemcy do placenia tak olbrzymich kwot? Czy on sie z koniem na glowy pomienial? Czy on wierzy w to ze Niemcy z dobrego serca dadza nam polowe swojego budzetu albo nawet ¾, bo on im powie ze tak powinni zrobic i to jest prawe i sprawiedliwe? Ze spoleczenstwo niemieckie by to akceptowalo? Ze Niemcy zapomnieli juz, ze w wyniku wojny Polska przejela polowe swojego obecnego terytorium od przegranych Niemiec? Dlaczego nie przychodzi mu do glowy zeby domagac sie odszkodowania od ruskich (za caloksztalt), od Austriakow (za zabory), od szwedzkich (za potop), albo nawet od czeskich za zajecie kraju na poczatkach drugiego tysiaclecia a pozniej za Zaolzie? No i od Turkow i Tatarow, ci nam przeciez Kamieniec zburzyli i malego rycerza rozsadzili.

Europa miala szczescie, ze we Francji nie wygrala ideologiczna sojuszniczka Jarka, ze wygral Macron. Ale, niestety, historia uczy nas ze nic nie trwa wiecznie, cos tak pieknego jak dobrowolny i solidarny zwiazek demokratycznych panstw tez nie bedzie trwal wiecznie. W pewnym momencie dojda do glosu sily zla i wstecznictwa, obudza sie uspione nacjonalizmy, prostactwo podniesie glowe, zacofancy I pomylency zaczna decydowac i beda sie starac zabrac innym po to zeby dac swoim. To co sie teraz dzieje na peryferiach stanie sie dominujacym trendem, male putinki, erdoganki, orbanki czy inne kaczynskie beda sie panoszyly nie tylko na obrzezach swiata, przejma jego centrum. Mam nadzieje ze jeszcze nie za mojego zycia, ale wiem ze kiedys to nastapi bo jest to naturalny rozwoj spoleczenstwa, czlowiek wraca do swoich poczatkow, wraca na drzewo i zabija wszystko wokol co sie rusza. Bo tak zostal stworzony, na obraz I podobienstwo dobregoPanaBoga, bo zabijanie ma we krwi. Bo przeciez wszechdobryPanBog sam sie przedstawia jako byt zawistny i msciwy, bo On nauczyl ludzi zabijac, torturowac, meczyc. Bo gdy dal Zydom Jerycho, kazal im rznac wszystko co zywe, staruszkow, dzieci, nawet zwierzeta kazal im wymordowac, wyjatek uczynil, z nieznanych czlowiekowi powodow, dla jednej prostytutki wyjatkowo mu milej, On kazal nawet wyrznac drzewa owocowe. Czy ktos sie mogl spodziewac ze ludzie nie wezma sobie jego polecen ku pamieci? Wzieli i tak juz maja, w muzeach sa niezliczone obrazy przedstawiajace natchnionych purpuratow Kosciola skazujacych na tortury i zabijanie jakichs nieszczesnikow. Obrazy malowane “w slusznej sprawie”, ci nieszczesnicy nie uwierzyli wiec powinni byc tak wlasnie traktowani, biskupi, kardynalowie zabijali /torturowali bo musieli, bo zabijanie mieli w genach.

Intelektualne prady, jakkolwiek wazne, nie sa dla czlowieka naturalne, sa przeciwko temu co ma w genach zakodowane, przeciez czlowiek od urodzenia jest okrutny, male dzieci zabijaja zabki, muszki, torturuja pieski I kotki, zaprzestaja dopiero w wyniku procesu edukacyjnego, w wyniku wychowywania. Jesli wiec przestaniemy wychowywac nowe pokolenia w duchu niezabijania, jesli ludzie przestana myslec, przestana kierowac sie uczuciami wyzszymi, zaczna gardzic umyslowoscia, nastapi powrot do czasow czlowieka pierwotnego, takiego ktory bedzie kombinowal jak Jarek, jak wykolegowac innych zeby mu bylo lepiej, jak im zabrac cos czego on nie ma, jak innych ustawic. Jak szalenstwo podniesc do rangi normy, jak zawisc, zawzietosc, podlosc uznac za wartosci godne nasladowania. Predzej czy pozniej to nastapi, nie dlatego ze jest to dobre ale dlatego ze tego typu ludzie sa przebojowi, bezwzgledni, ze wygrywaja z przeintelektualizowanymi i posiadajacymi skrupuly mieczakami. Tak samo jak sedzia Strzembosz przegral z Jarkiem Naczelnikiem, czlowiek godny I szlachetny, tytan intelektu I wielki patriota przegrywa z kims miernym, szalonym i do szpiku kosci zlym.  

Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skapana, jak wielka jest Twoja rana….

 

 


Dariusz123
O mnie Dariusz123

Przymiotniki pisze z malej litery. Lubie esencjonalnosc. Moje ulubione cytaty - "Idziemy ramie w ramie bo ramie to jest symbolem sily i odwagi narodu” (JarekK, miesiaczka smolenska 10/04/2012), "te białe róże, które tam widać, to właśnie symbol nienawiści i głupoty" - 10/05/2017, "idziemy w odwrotna strone" - 10/07/17, "nie wycierajcie sobie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojej świętej pamięci brata. Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami" – w Sejmie 18/07/17. “Nikt nie narzuci nam swojej woli z zewnątrz; nawet jeśli w pewnych sprawach będziemy w Europie sami, to pozostaniemy tą wyspą wolności, tolerancji, tego wszystkiego, co tak silnie było obecne w naszej historii” - 10/09/2017, “I te pieniądze im się po prostu należały” –Szydło w Sejmie 3/2018. Wyimagowana wspolnota z ktorej dla nas niewiele wynika -Duda o UE w Lezajsku 2018. "Cały świat dowie się w sugestywny sposób" - dr SowiniecBukowski u Alpejskiego 28.11.18

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka