Yesmer Yesmer
27
BLOG

Zrozumieć salon

Yesmer Yesmer Polityka Obserwuj notkę 0
Przyznam się szczerze, że wczoraj po prostu opadła mi szczęka. Powód był jeden i nazywał się Paweł Paliwoda. Nagle poczułem się jak kilka lat temu, gdy moderowałem forum pewnego serwera popularnej gry on-line gdzie rozmaite dzieci neostrady wpisywały chamskie komentarze pod adresem, admina, który nie chciał im dać tego, co chciały. Uważam, że można się z kimś nie zgadzać. Że można mu zarzucić dyletanctwo czy brak wiedzy, ale tylko wtedy, gdy jest się w stanie udowodnić, że ten brak wiedzy rzeczywiście nastąpił. Przykładem niech będzie Venissa, która pod postem GM napisała: „Nieprawda,agresja jest cechą głównie ludzi chorych i o nieprawidłowo ukształtowanej strukturze osobowości. Człowiek w pełni zdrów jest zadowolony z siebie i życia i w pełni panuje nad swoimi emocjami.Na zewnątrz można nie widzieć choroby, ale ona w środku człowieka tkwi.” To właśnie przykład na kompletne dyletanctwo, bo agresja jest cechą każdego człowieka i nie jest związana z żadnymi zaburzeniami. Swoją drogą istnieją trzy teorię na temat powstawania agresji, ale żadna nie stwierdza, że agresja jest wynikiem choroby. Mało tego, nie istnieje człowiek, który w pełni panuje nad swoimi emocjami. Ba nawet taki Jezus Chrystus dal się ponieść emocjom w świątyni gdzie z biczem przeganiał handlarzy. No chyba, że koleżanka Venissa uzna Jezusa za kogoś chorego i że ukształtowanej strukturze osobowości (tak na marginesie nie ma czegoś takiego jak dobrze ukształtowana struktura osobowości, więc nie może być czegoś takiego jak zła struktura) Państwo czytacie takie niemające nic wspólnego z psychologią brednie, a następnie, co po niektórzy z państwa przyjmują je za pewnik i rozgłaszają dalej. Bardzo podobnie jest z Pawłem Paliwodą. Pan Paweł może uważać peera za „śmiecia z pod budki z piwem” a Krzyśka Leskiego za „dziennikarskie zero”. Nie wolno mu jednak o tym pisać publicznie, powinien tego typu oceny zachować dla siebie. Szczególnie, że jako czerwony ma obowiązek świecić przykładem dla reszty blogerów. Ciekaw jestem ile osób, demonstracyjnie będzie traktować Krzysztofa jako kogoś, kto w ocenie Nemezis o imieniu Paweł jest marnym publicystą i wazeliniarzem. Patrząc pod niektóre wpisy u KL widzę, że całkiem sporo i bardzo mnie to martwi. Z początku pomyślałem, że pan Paweł padł ofiarą jakiegoś domorosłego hakera który parodiuje jego styl i robi wszystko żeby pana Pawła ośmieszyć. Jednak już wiem, że tak nie jest i ten festiwal nie zbyt wybrednych epitetów zafundował nam sam Paliwoda osobiście. Salon w przeciwieństwie do prywatnej gazety to miejsce gdzie każdy artykuł a nawet komentarz może doczekać się polemiki i to jest święte prawo każdego blogera. Tym bardziej trudno mi zrozumieć wczorajsze oburzenie pana Pawła, że niby, jakim prawe post Leskiego jest na głównym skoro Krzysiek go zaatakował i że to w ogóle jest skandal, że na głównym są aż dwa posty, których autorzy ośmielili się z nim Pawłem Paliwodą nie zgodzić. Otóż to panie Paliwoda, każdy ma prawo pisać i każdy ma prawo odpisać. Gdy pisze pan artykuł publicznie to nie ma czegoś takiego jak pana sprawy i używając pana języka każdy może się w nie „wpi..alac”.
Yesmer
O mnie Yesmer

kiedyś młody lewicujący krzykacz, głosujący na Platformę i SLD. Dzisiaj zwolennik dobrej zmiany i konserwatyzmu. Apologeta religii i Boga jako czynników niezbędnych w funkcjonowaniu człowieka. Specjalista od bezpieczeństwa kulturowego i religijnego.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka