Marsz "Obudź się Polsko" może się stać psychicznym przełomem początkującym zmiany polityczne.
Mnie jednak cały czas nurtuje kilka pytań.
1. Dlaczego kardynał Nycz zablokował udział biskupów we mszy przed marszem?
2. Dlaczego o. Rydzyk zablokował wystąpienie Ziobry podczas marszu?
3. Czy te działania o. Rydzyka były odpowiedzią na stnowisko kardynała?
Gdy przypomnimy sobie że po podpisaniu przesłania Kościołów o pojednanie Polaków i Rosjan pełniąca faktycznie rolę organu prasowego PiS Gazeta Polska gwałtownie zaatakowała przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józefa Michalika,w obronie stanął wówczas Zbigniew Ziobro. "Wyrażam ubolewanie, że abp Józef Michalik został tak brutalnie i niesprawiedliwie zaatakowany .... - Apeluję do wszystkich partii prawicowych o zdystansowanie się wobec tych ataków". Kościół i abp poparł również m.in. znany publicysta Tomasz Terlikowski.
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ziobro:_apeluje_do_prawicowcow_o_zdystansowanie_sie_wobec_atakow_na_abp_michalika_23327
Apel Ziobry nie doczekał się żadnej odpowiedzi ze strony PiS.
Urażony decyzją kardynała Nycza o delegowaniu na mszę zwykłego księdza i zablokowaniu udziału biskupów o. Rydzyk mógł w odpowiedzieć pięknym za nadobne kardynałowi. Manewru nie miał zbyt dużego. Mógł jedynie zablokować Ziobrę. Zablokować przecież nie dlatego że ten nie popiera RM i TC TRWAM. Wszyscy doskonale wiedzą że popiera. Blokując Ziobrę odpłacał abp Nyczowi. Poglądy Ziobry nie mają tu nic do rzeczy. Ziobro idzie środkiem. Popiera i broni episkopatu i jednocześnie walczy o należne miejsce dla TV Trwam na multipleksie. Idzie środkiem i to wystarczyło.
Nie wiem czy takie były przyczyny i intencje ale wszystko na to wskazuje że właśnie takie.
No bo jaki interes mógłby mieć inny. Udział Ziobry w RBBN czy niepotrzebny wywiad Kurskiego w GW? Bzdura! W zmaganiach o przyszłość Polski jedno niepotrzebne zdanie Kurskiego nie ma żadnego znaczenia a udział w RBBN daje Ziobrze możliwość zabrania głosu w żywotnych dla POLSKI sprawach. Patriocie Rydzykowi na pewno to nie wadzi.
To że decyzja kard. Michalika zabolała Rydzyka to oczywiste. Może o tym świadczyć ironiczne podziękowanie redemptorysty za wysłanie przez kardynała na mszę swego przedstawiciela.
Tak więc na tle sukcesu marszu wyłaniają się posunięcia najważniejszych rozgrywających oraz większa jasność kto za kim stoi.
W najwygodniejszej sytuacji jest Duda. On nie będąc w konflikcie z nikim może wszystkim a szczególnie WSPÓLNEJ SPRAWIE najbardziej pomóc.
Gdzieś został jednak popełniony błąd że do takich ruchów "na szachownicy" doszło. A może nie błąd tylko ktoś celowo wywołał taką sytuację. Ktoś kto chce koniecznie dzielić i rozgrywać. Nie nazwę tego kogoś, choć ciśnie się na usta.
Jeżeli tak jest, to pozytywny potencjał marszu może zostać skierowany do walki nie z PO, nie do obalenia tego rządu ale w zupełnie innym kierunku i w rezultacie zostanie zmarnowany. Myślę że zarówno episkopat jak i wszyscy rozgrywający wymienieni w tytule doskonale o tym wiedzą.
Jedno jest pewne. Kto jest za demokracją i przeciw zagrożeniu totalitaryzmem winien walczyć o przysługujące prawa dla TV Trwam. Powinna obowiązywać zasada: BĘDĘ BRONIŁ WASZEGO PRAWA DO MIEJSCA NA MULTIPLEKSIE NAWET WTEDY GDY BĘDZIECIE MNIE ATAKOWAĆ. BĘDĘ BRONIĆ BO, JESTEM ZA DEMOKRACJĄ I PRZECIW TOTALITARYZMOWI.
