Z dużą radością przyjmuję fakt powstawania nowych niezależnych od władzy czasopism. Z jeszcze większą radością przyjąłem informację o planowanym uruchomieniu nowej niezależnej telewizji. Monopol prorządowych mediów powoli zostaje przełamywany.
Czy jednak ta nowa szansa poprzedzona wielkim wysiłkiem nie zostanie zmarnowana. Czy zamiast prawdziwej informacji i debaty wewnątrz opozycji nie zostanie wprowadzona nowa cenzura, nowy wewnętrzny bojkot i nowa jedynie słuszna prawda?
A takie przesłanki niestety już się pojawiają. PO STRONIE RZĄDOWEJ NIE ISTNIEJE NAWET NAMISTKA DEBATY. Istnieje kult jednosti a nawet dwóch jednostek. Z opozycją się nie debatuje tylko szczuje, znieważa, cenzuruje, wyklucza.
A co po szeroko rozumianej naszej, opozycyjnej stronie. Czy istnieje prawdziwa debata wewnątrz opozycji ? Wątpię. Czy po naszej stronie tworzony jest kult jednostki. Odpowiedzmy sobie sami.
Gdy patrzę jak Nowy Ekran atakuje za to że wg niego ktoś podał rękę nie temu komu powinien to zaczyna mi to pachnieć Palikotem.
http://normalny.nowyekran.pl/post/83632,kompromitacja-zbigniewa-ziobro
Gdy podobnie atakuje Piotr Semka to nie sposób oprzeć się wrażeniu że zajmuje dogodną pozycję w kolejce do nowej telewizji.
http://www.stefczyk.info/blogi/sacrum-z-profanum/ziobro-w-klubie-pietaka-i-marcinkiewicza,6201220011
Tylko czy aksamitny totalitaryzm PO pokonamy powielając ich metody?
Czy te metody nie odepchną młodych którzy nie bardzo wiedzą o co trwa walka między kombatantami?
