Zamach na prawdę Zamach na prawdę
772
BLOG

Urzędnicy państwa nie mogą się usprawiedliwiać własnymi emocjami

Zamach na prawdę Zamach na prawdę Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Prezentujemy obszerne fragmenty książki "Zamach na prawdę" Małgorzaty Wassermann i Bogdana Rymanowskiego.

Każdy, kto skończy medycynę, musi uczestniczyć w niejednej sekcji zwłok. Pani Kopacz musiała więc wiedzieć, ile czasu taka sekcja trwa. Po­winna była się zorientować, że Rosjanie ją okłamują.

Rząd nie zadał jednak żadnych pytań. Jak to możliwe? Dlaczego tak szybko? Jakim prawem? Premier nie podjął interwencji. Trzydzieści parę godzin po tragedii mieliśmy jasność, że Rosja ma nas głęboko w nosie. A my siedzieliśmy jak mysz pod miotłą.

Była okazja, by o to zapytać. Trzynastego kwietnia odbyła się narada, w której uczestniczyli Władimir Putin i Ewa Kopacz.

Ale minister milczała jak zaklęta, gdy Tatiana Anodina oznajmiła, że organy śledcze Unii Europejskiej wyraziły gotowość udziału w badaniu katastrofy. Nie podjęła tego wątku ani nie zgłosiła najmniejszych zastrze­żeń do postępowania Rosji. A przecież dobrze wiedziała, że Rosjanie nie dopuszczają nas do niczego. W rezultacie wniosek, o którym mówiła sze­fowa MAK, nie został rozpatrzony. Zamiast twardo postawić sprawę, mi­nister Kopacz rozpływała się nad gościnnością Rosjan, opiewając rzekomą wspaniałą współpracę i profesjonalizm Moskwy. Mówiła, że „pracujemy jak jedna wielka rodzina”.
Tego dnia rozpoczęło się ANTYŚLEDZTWO.

To był trzeci dzień po katastrofie. Ministrowie też są ludźmi. Emocje i stres mogły wpłynąć na ich reakcję.

Urzędnicy państwa nie mogą się usprawiedliwiać własnymi emocjami. To luksus, który powinien być dla nich niedostępny. Ich rola jest inna niż ro­dzin, które straciły bliskich, czy widzów siedzących przed telewizorem. Prze­bieg narady u Putina wyglądał, jakby ktoś od początku sabotował śledztwo.

Więcej informacji na temat książki "Zamach na prawdę" na facebooku i twitterze.

"Zamach na prawdę" odsłania nieznane kulisy największej w historii Polski katastrofy lotniczej oraz śledztwa w tej sprawie. Małgorzata Wassermann w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim ujawnia szczegóły przesłuchania w Moskwie, w czasie którego doszło do próby zwerbowania jej przez agentkę rosyjskich służb. Córka posła, który zginął w katastrofie, od pięciu lat z wielką determinacją walczy o prawdę o tym, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku. W książce przedstawia najbardziej prawdopodobny przebieg dramatu, obnaża zaniechania rządu Donalda Tuska i niekompetencję prokuratury.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka