aZ - agencja Zaolziańska aZ - agencja Zaolziańska
195
BLOG

glosludu.cz: Waży się los jedynej polskiej gazety na Zaolziu

aZ - agencja Zaolziańska aZ - agencja Zaolziańska Polityka Obserwuj notkę 0

Informacja o tym, że budżet „Głosu Ludu" zostanie uszczuplony na ostatnie miesiące roku 2010 o prawie milion koron, zmobilizował wydawcę gazety. Temat ten zdominował poniedziałkowe obrady Rady Kongresu Polaków. - Rozumiemy, że rząd podczas kryzysu gospodarczego musi szukać oszczędności, ale tak drastyczne obcięcie dotacji w ostatnich miesiącach roku stawia nas w bardzo trudnej sytuacji - mówi prezes Kongresu, Józef Szymeczek.

W związku z krytyczną sytuacją w „Głosie Ludu" Rada Kongresu Polaków zaprosiła też na swoje wrześniowe posiedzenie Marka Słowiaczka, pełnomocnika spółki Pol-Press, wydającej gazetę. Członkowie Rady w pierwszym rzędzie mówili o konieczności wprowadzenia oszczędności. Prezes Kongresu Józef Szymeczek potwierdził to, o czym Tomasz Wolff, pełniący obowiązki redaktora naczelnego „Głosu", pisał już we wtorkowym numerze. Dowiedział się o tym dzisiaj nawet czytelnik nieczytający numeru z 7 września. Otrzymał bowiem po kilkuletniej przygodzie z kolorem gazetę czarno-białą.
- Kolor zniknie z wydań wtorkowych i czwartkowych gazety, utrzymany zaś zostanie, częściowo, w sobotniej gazecie. Częściowo, bo w kolorze będą się pojawiać tylko pierwsza i ostatnia strona. Na pewno będziemy też rozważać możliwości wprowadzenia dodatkowych zmian i oszczędności - wyjaśnia prezes Szymeczek.

W sprawie dotacji dla „Głosu Ludu" Kongres wystosuje też list do premiera Petra Nečasa. Powinien być wysłany w czwartek lub piątek. - Musimy ten list dobrze przygotować. Musi to być list stanowczy, ale zarazem stonowany - podkreśla prezes Kongresu. - Chcemy w tym piśmie zaprotestować i wyrazić swoje niezadowolenie. Rozumiemy, że rząd podczas kryzysu gospodarczego musi szukać oszczędności, ale tak drastyczne obcięcie dotacji w ostatnich miesiącach roku stawia nas w bardzo trudnej sytuacji. To nie jest ze strony rządu zachowanie „fair". Jednocześnie mamy świadomość, że ta decyzja jest już chyba niezmienna. Ale musimy zrobić wszystko, żeby wywalczyć dla „Głosu Ludu" jak najwięcej pieniędzy na przyszły rok.

O bardzo trudnej sytuacji „Głosu Ludu" władze Kongresu zamierzają też rozmawiać z władzami w Warszawie, przede wszystkim w Senacie Rzeczpospolitej Polskiej, który decyduje o przyznawaniu pomocy finansowej dla Polonii i Polaków mieszkających poza granicami Polski. - Senat mógłby pomóc gazecie, mógłby na Zaolzie trafić jakiś niestandardowy, pozaprogramowy zastrzyk finansowy, który pozwoliłby „Głosowi" przeżyć w większym spokoju nie tylko ostatnie miesiące roku 2010, ale też kolejny rok. Bo w roku 2011 można się spodziewać kolejnych cięć w kwocie przeznaczonej w budżecie państwa na wydawanie prasy mniejszości narodowych - mówi Szymeczek.

Prezes Kongresu Polaków uważa, że problemy finansowe „Głosu" mogą też być teraz, przed kolejnymi tegorocznymi wyborami, wyzwaniem dla partii politycznych, a zwłaszcza dla kandydatów na senatorów, którzy ubiegać się będą o mandat w Izbie Wyższej Parlamentu RC także w jednym z zaolziańskich okręgów wyborczych. - Kandydaci, no i przyszły senator, mogliby się wykazać tu swoją kreatywnością, skutecznością działania oraz chęcią pomocy polskiej mniejszości nad Olzą. A o chęć pomocy na pewno ich zapytamy na najbliższym posiedzeniu Rady Przedstawicieli Kongresu Polaków, które odbędzie się w czwartek 30 września, a na którym każdy z kandydatów dostanie szansę przedstawienia się polskim wyborcom - dodał Józef Szymeczek.

(JACEK SIKORA)

http://glosludu.cz/index.php?a=128401545845616

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka