Mam tremę pisząc tę notkę …. chcę bowiem Was zaprosić na spotkanie. Staraniem Stowarzyszenia "Uratujmy Życie" i działającej w jego imieniu mojej żony Agnieszki, w krakowskim kinie „Kijów” będzie miała miejsce szczególna wystawa fotograficzna. Bohaterami zdjęć będzie trójka dzieci chorych na MPS – Monika, Jan i Ludwik. Jako, że fotograf jeszcze ze mnie marny , zdjęcia podjął się wykonać profesjonalista p. Jerzy Szot. Jako rodzice nie stawialiśmy Autorowi jakiegoś konkretnego tematu czy celu któremu te zdjęcia miałyby służyć. Chcieliśmy jedynie by oglądający je ludzie zobaczyli w naszych dzieciach nie chorobę, która powoli deformuje ich ciała i zamyka je w ich własnym świecie ale pełne życia dzieciaki. Dzieciaki, które zasługują na godne życie nie z litości , którą wzbudza choroba ale z szacunku dla ich inności i empatii dla cierpiącego człowieka.
Prezentacja odbędzie się 6 października. Jako, że jest to swego rodzaju debiut mojej żony w roli organizatora, będzie to raczej wystawa kameralna. Przed południowym seansem dla dzieci w kinie „Kijów” połączonym z organizowaną przez to kino akcją „Czytanie na ekranie” będzie można oglądnąć około trzydzieści zdjęć z Moniką , Janem i Ludwikiem… Po seansie, uczestniczące w nim dzieci z rodzicami - jeśli wyrażą chęć - zaprosimy ponownie do holu kina do wspólnej rozmowy i zabawy…
Nasze zaproszenie jest zupełnie bezinteresowne – jeśli bezinteresownością można nazwać pragnienie bycia wśród ludzi …
Tak to ma wyglądać w zamierzeniu Agnieszki. Jaki to wszystko będzie miało przebieg trudno wyrokować – to wszak debiut mojej żony w takim charakterze… Jeśli się uda spróbujemy to jeszcze powtórzyć…
Jako support przed wystawą oraz dla tych , którzy z zaproszenie skorzystać nie będą mogli fotograficzna „Historia focha” z moją Córą w roli głównej…. Zapraszam, warto J
PS
Udostępniajcie, twittujcie, lajkujcie :)