Zbigniew Jacniacki Zbigniew Jacniacki
201
BLOG

"Po co winić bolka? przecież ludzie chcieli "wolności". No to ją mają...."

Zbigniew Jacniacki Zbigniew Jacniacki Społeczeństwo Obserwuj notkę 1
 

 

 Jeżeli chodzi o Lecha tylko raz byłem naiwny ... 

Oprócz tego, nie chciałem Mazowieckiego. 

A moi rówieśnicy...?

Słucham i uszom nie wierzę ...

Jakieś mowy o odzyskaniu niepodległości ...

O jakim państwie gadają?

Na wszelki wypadek sprawdzam w Konstytucji RP :

 

"....my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej,

( wszyscy , nie tylko judeochrześcijanie -Z.J.)

ustanawiamy .... jako prawa podstawowe dla państwa ...

 

art. 220.

2.Ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania

w centralnym banku państwa.

 

 

Przecież wyborcy polscy- solidarnościowi, kościelni lub komunistyczni- mają w du...ie niepodległość.

Zafundowali sobie kolonialną przyszłość...

Już 19 lat to TRWA.

Marudzą , że młode pokolenie

wyjeżdża do państw hegemonów.

Nie podoba się, że pomijają pośredników warszawskich?

Przeczytałem:

@POLSKI BIMBER "....Lech Wałęsa - to oszust i łajdak i to jeszcze z obrazem Matki Boskiej w klapie marynarki..."

Odpowiedziałem mu: Pójdźmy za ciosem...

Żądajmy list wyborców z ćwierćwiecza....

To oni ( i dwa razy ja ) legitymizowali prywatyzację , oligarchizację, zadłużanie...

Zamiast mężów stanu ojcowie chrzestni....

Wściekłość na Wałęsa to wściekłość na samych siebie za udawanie , że mamy 25 najlepszych lat...

Te msze dziękczynne, wiersze pochwalne, ordery, dyplomy...

Już zapomnieliście ?

 

Inny oburzony na moje poglądy internauta napisał m.in.:"Polacy nic nie wybrali i proszę Polaków nie mieszać...NIGDY nie było żadnego referendum w sprawie systemu"

Referenda też były... 

Konstytucyjne w 1997 roku , unijne w 2003.

Nie twierdzę , że ofertę sami Polacy stworzyli... 

Choć przyjmując definicję 

konstytucyjnego narodu polskiego (j.w.)

 taką tezę też można obronić....

Były i wybory - dobrowolne ...
Wielu Polaków w nich uczestniczyło, wielu nie...

Ci , co nie uczestniczyli , nie stworzyli wtedy skutecznej alternatywy dla agitacji partyjnej, kościelnej , medialnej....

Dzisiaj też nie widać takiej alternatywy...

Legitymizacja wyborami może być wyszydzana, 

ale jest prawnie skuteczna.


Czy coś się zmieniło ?
Młodzi świadomi Polacy proponują 

coś mądrzejszego ?
Może czegoś nie zauważam...
Proszę o wskazówki...

Z mojej wiejskiej perspektywy widzę tylko jeden pomysł młodego pokolenia narodu polskiego

 na rozwiązanie problemów państwowych .

Jest to emigracja .

Jak w poprzednich wiekach...
I nie mam do młodych żalu...

 

 
Poniżej komentarz blogerki nany ...

 

Lustro dla nas, 50+...

Ostre, bez znieczulenia.

Prawdziwe?

Zobaczymy bohaterów czy ... takich, jakimi byliśmy?

 

                                         xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

 

 

po co winić bolka?
przecież ludzie chcieli "wolności". No to ją mają. 

Zważ, Szanowny Panie Jacniacki, że wszystko to, 

czego Polacy pożądali stało się ich udziałem. 

A więc mogą mieć paszport - co prawda też nie od ręki i za sporą kasę, 

ale paszporty dostają. 

Nie wiemy, czy wszyscy chętni, jako że nie ma możliwości tego sprawdzić. 

Ale przyjmijmy, że tak.

No i jako następne, Polacy koniecznie chcieli móc wyjeżdżać na zachód do pracy.

 No i mogą jechać.

 Wielu pracy nie znalazło i tuła się miesiącami w nadziei na zarobek, 

ale część się nawet na zachodzie urządziła. 

Kobiety w sytuacjach bez wyjścia zarabiają ciałem, jak to od zawsze bywało.

 Nie ma więc już radosnych traktorzystek w polskich PGRach, są potulne prostytutki.

Punktem kolejnym pragnień Polaków było, by w sklepach był zagraniczny towar. 

No i jest!

Polacy także niechętnie pracowali "na komunę" czyli Polskę Ludową, 

no i teraz już nie muszą.

 Nie ma polskich fabryk, hut, tkalni, nie ma przemysłu odzieżowego - 

a ten problem rozwiązują szmateksy obsługując ogromne rzesze słabiej przyodzianych Polek umożliwiając im przebieranie w śmieciach jak w ulęgałkach. 

Dlaczego w śmieciach? 

a no dlatego, że wyrzucony "szanel" to też śmieć, choć niejedna chwali się potem zdobyczą.

Czyli sprawa honoru nie istnieje, jest surowy rachunek ekonomiczny i jak z niego wynika, lepiej ubierać się w "szanele" ze śmietnika niż chodzić z gołym tyłkiem. 
Choć z drugiej strony gołe tyłki pokazują akurat ci/te, którzy pieniądze mają

 i mogli by sobie zafundować przyodziewek.

Ludziom przeszkadzały firmy państwowe

 i szczęśliwie dla nich, ludzi, takich firm już nie ma. 

Ludziom przeszkadzały kolejki w sklepach, ale tego nawet

 i w "wolnym kraju" nie udało się uniknąć. 

Ludzie stoją wszędzie w kolejkach: do kasy, do bankomatów, 

do okienek w bankach i nawet tam, gdzie za Polski Ludowej nigdy kolejek nie było.

Nikt nie zajmuje się tym, ile czasu w ciągu dnia marnuje stojąc w ogonkach, bo przecież nie wypada kaprysić.

 Co innego w Polsce Ludowej! 

Tam wszystko się ludziom należało i ludzie się tego dopominali. 

Teraz wiadomo, że nikomu się nic nie należy, 

że na wszystko każdy musi zapracować i nikt nie ma pretensji. 

No, chyba że do jakiegoś bolka. 

Ale ten mieszka w willi, kasy starczy mu do końca życia

 i na zajmowanie się biedą Polaków to on czasu tracił nie będzie. 

Nie ma także Pewexów. 

Ludzie potulnie wymieniają zdobyczne waluty w kantorach i nikt o cenę targować się nie śmie. 

No i nie ma wolnych sobót, 

które socjalistyczny rząd starał się wprowadzać w coraz większym zakresie. 

Za czasów Polski Ludowej żadne sklepy nie były czynne w niedzielę. 

Jeżeli ktoś musiał coś kupić, to szedł na dworzec kolejowy. 

Tam była czynna restauracja i bufet, i można było się w jedzenie zaopatrzyć. 
Dziś nie ma wielu dworców kolejowych, większość połączeń jest zlikwidowana,

 kolejarze poszli na bruk.

 Na istniejących dworcach nie ma restauracji ani bufetów,

 i ludzie nawet w największy mróz nie mają gdzie napić się choćby herbaty czekając na pociąg. 
A za PRL-u dworce były czynne całą dobę!

Czyli pod batem kapitalisty Polak chodzi jak w zegarku i nie w głowie mu protesty.

Z tego widzimy, że cel Polacy osiągnęli: 

udało się im zrujnować kraj - nie muszą więc "tyrać" w firmach państwowych. 

Mogą Polacy jechać na zachód tyrać u kapitalistów, ale akurat to sobie Polacy chwalą,

 choć w Polsce Ludowej nie pracowali nawet pół z tego,

 co teraz muszą.

 Kto to może zrozumieć?

Bezdomni sami są sobie winni. 

Bezrobotni też.

 Czyli praktycznie Polakom żadne państwo nie jest potrzebne. 

Bo i do czego?

Wyzwolenie spod niemieckiej okupacji jest dziś dla Polaków równe klęsce. 

A zwycięstwo nad Niemcami świętowane w Berlinie w 1945 roku przemilczane jest wstydliwie. No bo jak to?

 Polak, zmieniający dziś pampersy gestapowcom miałby być zwycięzcą w II. wojnie światowej?

Przecież odbudowa kraju po wojnie

 i zwiększenie populacji Polaków o 1/3 to żaden powód do chwały!

 To o k u p a c j a!

Po co więc napadać na bolków? 

Kto może jeszcze twierdzić, że jest mu źle, jeżeli wszystko to, do czego dążył zostało mu spełnione?

                                                           xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

image

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo