Jeśli jakaś inwestycja przynosi roczny zysk w wysokości 80 %, przyjmij w dużym uproszczeniu, że okresowo straty mogą wynieść minimum 30 %. Prosta zasada brzmi, by przy inwestycji spodziewać się relacji 3:1 -
trzy części zysku na jedną część ryzyka.
Staram się przekazać tę regułę uczestnikom szkoleń, czytelnikom tekstow czy po prostu moim klientom. Nie ma w tym, żadnej złożonej matematyki ot po prostu opieram się na doświadczeniach i obserwacji wielu rodzajów inwestycji - zarówno polskich jak i zagranicznych.
Przy okazji dobrze jest dodać, że chodzi o relację, gdy za daną inwestycją (zwykle funduszem inwestycyjnym, systemem transakcyjnym, programem do zarzązania) stoi naprawdę dobry zarządzający. Przy przeciętnych i słabych może być znacznie, znacznie gorzej.
Minęły blisko trzy miesiące od mojej notki dotyczącej
funduszy małych i średnich spółek.
W tym czasie sporo rozmawiałem na ten temat, przedstawiając mój pogląd na rynek,
który w uproszczeniu brzmiał " to już jest koniec". Niewielu rozmówców przyjmowało
moją argumentację. Większość żyła w świecie marzeń związanych z imponującymi
stopami zwrotu. To był ten moment w życiu wielu inwestorów, gdy chciwość dominowała nad strachem - podstawowymi emocjami, rządzącymi spekulacjami na giełdzie. Na nic były próby zwrócenia uwagi na wiele podobieństw z hossą high-tech w 2000 roku i otwieraniem przez TFI "funduszy technologicznych" w samym szczycie. Padało nieśmiertelne
"przecież teraz jest inaczej".
A jednak nie jest inaczej. Kilka liczb
Fundusz DWS FIO Top 25 Małych Spółek, dał swoim klientom w 2006 roku zysk w wysokości 87.1%. Do czerwca br. było to ponad 40%. Dziś zyski inwestorów od początku 2007 wynoszą niecałe 4%. W najciekawszej sytuacji są wszyscy ci, którzy weszli na rynek w momencie najbardziej wzmożonych kampanii reklamowych funduszy tego typu i największych oczekiwań. Podam może wyniki za kolejne miesiące od lipca 2007
- -6.94%
- -6.8%
- -0.9%
- -0.65%
- -20.54%
Ostatni wynik to listopad - jeszcze się nie zakończył więc może się to zmienić. Na razie jednak wynik przez te kilka miesięcy to -32%. Czy tego oczekiwało wielu inwestorów?
Czy przekonają ich argumenty, że warto trzymać, bo fundusze są dobrą inwestycją w długim terminie?
Traderzy korzystają z pewnej miary ryzyka, gdy próbują ocenić jakąśś inwestycję. Ta miara to tzw. "obsunięcie". Mowi ona ile historycznie najwięcej na wartości dana inwestycja straciła. Przy odpowiednio długiej historii wyników daje pojęcie, co do tego, czego należy się spodziewać. Fundusze małych i średnich spółek są właśnie w trakcie tworzenia swoich obsunięć. Gdy się zakończą będziemy widzieli jak na dłoni ryzyko inwestycji, które do niedawna przynosiły po kilkadziesiąt procent. Na razie pozostaje nam się przyglądać:
- Millennium FIO MiŚ Spółek -30.6%
- AIG FIO MiŚ Spółek -28.26%
- Pioneer MiŚ Spółek Rynku Polskiego FIO -33.4%
- ING MiŚ Spółek -20.9%
- PKO/CS Akcji MiŚ Spółek FIO -22.9%
- PZU Akcji MiŚ Spółek -29.74%
PS. Przy okazji - gdy przekazuję zasady dotyczące testowania systemów inwestycyjnych, podaję również drugą regułe związaną z obsunięciem: "dla własnego bezpieczeństwa przyjmij, że obsunięcie może być 2 razy większe od dotychczasowego"